Jedynym nowym nabytkiem Lechii jest Japończyk Tsubasa Nishi, który w rundzie jesiennej występował co prawda w III-ligowej Gwardii Koszalin (zagrał w 14 meczach i zdobył w nich jedną bramkę), ale już w październiku podpisał umowę z biało-zielonymi. 23-letni pomocnik nabawił się jednak kontuzji mięśnia przywodziciela i z tego powodu został w Gdańsku, gdzie ma przechodzić rehabilitację. Razem z nim na zabiegi będzie uczęszczał Jarosław Bieniuk. 34-letni środkowy obrońca narzeka z kolei na uraz pleców. W tej sytuacji trener Michał Probierz zabrał do Grodziska Wielkopolskiego 28 zawodników. - Już wcześniej informowaliśmy, że finalizacja wszystkich rozmów transferowych została wstrzymana do momentu zakończenia transakcji związanych z przejęciem większościowego pakietu akcji Lechii S.A. Dlatego na razie nie wiemy, czy na tym zgrupowaniu pojawią się nowi zawodnicy. Trener Probierz zabrał jednak do Grodziska Wielkopolskiego kilku młodych piłkarzy - powiedział rzecznik prasowy gdańskiego klubu Michał Lewandowski. Podczas tego obozu, który potrwa do 18 stycznia, biało-zieloni mają w planie cztery mecze kontrolne. W sobotę Lechia zagra z Widzewem Łódź, natomiast w środę z I-ligowym Dolcanem Ząbki (oba sparingi odbędą się w Grodzisku Wielkopolskim). Na zakończenie zgrupowania gdańszczanie zmierzą się z dwoma poznańskimi zespołami - Lechem i Wartą. Po powrocie do domu drużyna trenera Probierza ma w planie kolejne dwa spotkania z I-ligową Chojniczanką Chojnice i II-ligowym Gryfem Wejherowo. 24 stycznia gdańszczanie wylecą na drugie zgrupowanie do Turcji, które potrwa dwa tygodnie.