Lechia Gdańsk przegrała 0-1 z Cracovią na inaugurację Ekstraklasy. Nie tak wyobrażał sobie debiut w gdańskim klubie Michał Mak.
- Zagraliśmy słaby mecz, a mój debiut oceniam negatywnie - powiedział po meczu Mak, jeszcze niedawno piłkarz PGE GKS-u Bełchatów.
"Pasy" zwycięską bramkę zdobyły w pierwszej połowie po główce Piotra Polczaka.
- Teraz musimy mocno popracować nad tym, żeby następny mecz lepszy - podkreślił Mak.
- Nic nam się w spotkaniu z Cracovią nie kleiło, mało było stuprocentowych okazji podbramkowych - ocenił.
- Przed meczem wiedzieliśmy, że Cracovia dobrze gra w piłkę i nie będzie dla nas łatwym rywalem i piątkowy mecz dobitnie to potwierdził - podsumował.