Pietrzak mógł dołączyć do gdańszczan już po zakończeniu poprzednich rozgrywek, gdy wygasł jego kontrakt z Wisłą Kraków. To był zdecydowanie najlepszy sezon w karierze 28-letniego obrońcy rodem z Sosnowca. W 36 ligowych meczach z "Białą Gwiazdą" na piersi zdobył trzy gole. W 2018 roku zadebiutował również w reprezentacji kraju, w której rozegrał razem dwa mecze. Rok temu Pietrzak zdecydował się spróbować szczęścia za granicą, wyjechał do belgijskiego Royal Excelsior Mouscron. W tej drużynie belgijskiego środka tabeli rozegrał 15 meczów na 26 możliwych - ostatni z nich 16 lutego czyli w ubiegły weekend, na wyjeździe przeciw Zulte Waregem (2-1 dla Mouscron). Nie można zatem powiedzieć, że nie jest przygotowany do gry. Dziś przechodzi badania medyczne, a warunki jego przejścia do Lechii Gdańsk są już ustalone. Przyjście Pietrzaka może, ale nie musi oznaczać odejścia Filipa Mladenovicia. Serbski obrońca ma pół roku do końca kontraktu, głośno było o zainteresowaniu jego osobą ze strony Crvenej Zvezdy Belgrad, a ostatnio Achmata Grozny. W ubiegłym roku Filipowi powiększyła się rodzina, a mało jest miejsc na świecie lepszych do wychowywania dzieci niż Gdańsk i wybrzeże Morza Bałtyckiego. A już na pewno czeczeński Grozny nie może się z nim równać. Ponadto "Mladen" mocno liczy na udział w mistrzostwach Europy w barwach serbskich "Orłów". Pod koniec marca piłkarze z Bałkanów zagrają w play-off dwumecz z Norwegią, a jeśli okażą się lepsi od Skandynawów wówczas powalczą o udział w kontynentalnym czempionacie ze zwycięzcą pary Izrael - Szkocja. W świetle planów reprezentacyjnych wyjazd do nowego klubu na pewno oznacza swego rodzaju niewiadomą, zwłaszcza do ligi silniejszej niż polska. Z szatni Lechii słychać, że na teraz Mladenoviciovi bliżej do pozostania w Lechii niż odejścia. Aby utrzymać miejsce w składzie będzie się musiał bardziej starać niż dotychczas, gdzie dobre mecze przeplatał takimi w których zajmował się głównie dyskusjami z arbitrami. Konkurencja mu się przyda i zapewne korzystnie wpłynie na jego formę, zwłaszcza Rafał Pietrzak choćby w Wiśle Kraków udowodnił, że piłkarskie rzemiosło na wysokim poziomie nie jest mu obce. Lechia najbliższy mecz ligowy rozegra w niedzielę 23 lutego o godzinie 17.30. Rywalem będzie Lech Poznań, a spotkanie zostanie rozegrane na wyjeździe. Maciej Słomiński Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz