<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/lechia-gdansk-lech-poznan,5588" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/lechia-gdansk-lech-poznan,id,5588" target="_blank">Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych</a> W ostatnim meczu Lechia zremisowała 0-0 w Gdyni z najsłabszą na wiosnę Arką, który w siedmiu wcześniejszych tegorocznych spotkaniach zdobyła tylko punkt. "Mogliśmy rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść, ale uznaję wynik za w miarę sprawiedliwy. Na pewno odczuwamy lekki niedosyt, bo mogliśmy wygrać, jednak nie rozpatrujemy go w kategoriach żalu. To spotkanie jest za nami, a my nie oglądamy się za siebie. Przeanalizowaliśmy je i wyciągnęliśmy wnioski. Na pewno gra w defensywie oraz walka i zaangażowanie były na bardzo dobrym poziomie. Pokazaliśmy też, że potrafimy grać w różnych warunkach i z każdym rywalem. W Gdyni przeciwnik był przecież szczególnie zdeterminowany, a publiczność wyjątkowo niesprzyjająca" - zauważył Stokowiec. W dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego gdańszczanie podejmą w sobotę o 20.30 Lecha Poznań, a w następną sobotę zmierzą się na wyjeździe z Cracovią. "Wchodzimy w newralgiczny okres grania co trzy dni. Ciężko pracowaliśmy w ostatnim okresie, aby teraz odpowiednio się prezentować i mamy dobrze naładowane akumulatory. Mimo wszystko będziemy szukać różnych rozwiązań i rotować składem, bo to jest nieuniknione. Po niektórych piłkarzach widać, że mogą odczuwać trudy sezonu, wielu zawodników jest też zagrożonych kartkami. Zamierzamy jednak reagować na bieżąco po każdym meczu, a teraz koncentrujemy się na sobotniej potyczce z Lechem" - dodał. Przed konfrontacją z "Kolejorzem" szkoleniowiec lidera ma komfortową sytuację kadrową, bo poza kontuzjowanym od dawna Rafałem Wolskim wszyscy zawodnicy gotowi są do gry. 4 listopada po bramce Flavio Paixao Lechia wygrała w Poznaniu 1-0. "To będzie bardzo ważny mecz dla układu tabeli i zrobimy wszystko, aby odnieść zwycięstwo. Jeden z asystentów był oczywiście na ostatnim spotkaniu Lecha, obserwujemy i analizujemy grę rywali, ale dla nas najważniejsze jest to, jak będzie prezentowała się Lechia i co będziemy mieli do zaoferowania. Na pewno nie zamierzamy czekać na to, co zrobią rywale, tylko grać swoją piłkę i realizować swój plan" - podkreślił. Po zmianie trenera, Dariusz Żuraw zastąpił Adama Nawałkę, poznaniacy pokonali na własnym stadionie 3-2 Pogoń Szczecin. "Każdy może zastanawiać się jak zmieniła się ta drużyna i teraz szukać odpowiedzi, a odpowiedź poznamy dopiero w sobotę na boisku. Na pewno będzie to inny Lech, co widać chociażby po stałych fragmentach, ale jesteśmy gotowi na wszelkie warianty. Poza tym mnie najbardziej interesuje jaka będzie w tym spotkaniu Lechia" - podsumował Stokowiec. Organizatorzy spodziewają się, że sobotni mecz może obejrzeć nawet 25 tysięcy widzów. W tym sezonie najwięcej kibiców obejrzało derbową konfrontację z Arką - 27 października na Stadionie Energa Gdańsk zasiadło 25066 osób. Autor: Marcin Domański <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy</a>