26-letni Zwoliński to wychowanek Pogoni Szczecin. Po serii wypożyczeń na dobre wrócił do Szczecina i składu "Portowców" w sezonie 2014/15, gdy zanotował najlepszy indywidualny osiąg w karierze - w 33 ligowych meczach zdobył 12 bramek. Kolejne sezony były już mniej udane, napastnik stracił skuteczność, aż wreszcie latem 2018 roku przeniósł się do chorwackiego klubu HNK Gorica. Tam odnalazł swe miejsce na ziemi - w pierwszym pełnym sezonie strzelił aż 14 goli, w obecnych rozgrywkach idzie mu nieco gorzej, bo trafił do siatki cztery razy. Z kolei 27-letni Kopacz to środkowy lub boczny obrońca, który debiutował w Ekstraklasie w 2013 roku w barwach Górnika Zabrze. W 2017 roku z Górnego przeniósł się na Dolny Śląsk, przez trzy poprzednie sezony reprezentował barwy Zagłębia Lubin. Obaj piłkarze, Zwoliński i Kopacz, podpisali z Lechią trzyletnie kontrakty obowiązujące od kolejnego sezonu, czyli 1 lipca 2020 roku. Klub z Gdańska będzie czynił starania, by obaj nowo pozyskani zawodnicy przenieśli się nad Morze Bałtyckie już teraz. Ich przyjście do Lechii już teraz byłoby znacznym wzmocnieniem - zwłaszcza jeśli chodzi o Zwolińskiego. W tej chwili "Biało-Zieloni" dysponują jednym zawodnikiem sprawdzonym w ligowych bojach - chodzi o Flavio Paixao. To trochę mało, jeśli chce się spoglądać w górę tabeli. To nie koniec przetasowań kadrowych w Lechii. Na środę na rozmowę do prezesa Adama Mandziary został zaproszony Rafał Wolski. Przedmiotem dyskusji będzie przyszłość piłkarza, który na początku roku został poinformowany, iż może poszukiwać nowego klubu. Być może wobec sporych ubytków kadrowych (w przerwie zimowej odeszli Artur Sobiech, Lukasz Haraslin i Daniel Łukasik) Wolski zostanie przywrócony do I drużyny Lechii. Podobnie sprawa ma się z innym graczem trenującym dotychczas z rezerwami - Sławomirem Peszką. Trenuje z drugim zespołem, lecz w obecnej sytuacji kadrowej Lechii istnieje spora szansa, że lada dzień pojawi się na zajęciach drużyny trenera Piotra Stokowca. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę PKO Ekstraklasy Maciej Słomiński