Dwa tygodnie temu informowaliśmy o możliwości wypożyczenia Łukasza Zjawińskiego z Lechii Gdańsk do I-ligowej Sandecji Nowy Sącz, dziś ta wiadomość stała się faktem. Wysoki napastnik zostanie wypożyczony do końca sezonu - do 30 czerwca 2022 r. Można śmiało napisać, że po letnim transferze ze Stali Mielec, Zjawiński nie podbił Ekstraklasy w barwach Lechii Gdańsk. Lechia Gdańsk wypożycza Łukasza Zjawińskiego do Sandecji Nowy Sącz "Zjawa" wystąpił w Biało-Zielonych barwach 18 minut w lidze i 14 minut w Pucharze Polski, dlatego niewielu dziwi się jego wypożyczeniu na niższy poziom rozgrywek - do Sandecji Nowy Sącz. To odchudzenia kadry Lechii, o czym na jednej z ostatnich konferencji prasowych mówił trener Tomasz Kaczmarek. Sandecja Nowy Sącz wydaje się być dobrym miejscem do odbudowy formy dla 20-letniego Zjawińskiego. Po 20 kolejkach rozgrywek na zapleczu Ekstraklasy, Biało-Czarni plasują się na piątym miejscu, które zapewniają grę w barażach o awans. Faktem jest, że piłkarze z gór nie należą do najskuteczniejszych, ich najlepszym strzelcem jest pomocnik Damir Šovšić z czterema golami. Jedyna bramka zdobyta dla Biało-Czarnych przez napastnika w bieżącym sezonie to gol Dawida Wolnego. To trochę mało, by myśleć o awansie. W większości spotkań w napadzie Sandecji grał bułgarski wieżowiec (197 cm), Swietosław Dikow, ale jego konto bramkowe pozostało dziewicze. W tej sytuacji przejście Zjawińskiego do Nowego Sacza, może stać się korzyścią dla wszystkich stron transakcji. Drużyna z gór zyska skutecznego napastnika, Zjawiński odzyska formę i wróci do Lechii Gdańsk po sezonie w lepszej dyspozycji. W Sandecji napastnik spotka innego zawodnika, który jest wypożyczony z Lechii - to wychowanek Biało-Zielonych, Rafał Kobryń. Maciej Słomiński