Trzy tygodnie temu ekstraklasowy sezon 2020/21 przeszedł do historii. Ostatnia kolejka rozgrywek odbyła się już z ograniczonym udziałem publiki. Rozluźnienie pandemicznych obostrzeń sprawiło, że życie także kibicowskie wraca do normy. Od wczesnych godzin niedzielnego poranka wokół gdańskiej Polsat Plus Areny trwał ożywiony ruch. Meczu nie było, ale odbyło się wydarzenie być może ważniejsze od cotygodniowego kopania w lidze. Otóż stowarzyszenie "Lwy Północy" zorganizowało I Charytatywny Bieg Kibiców Lechii Gdańsk. Charytatywnym celem był zebranie środków na zakup dezynfektora sprzętu medycznego dla Hospicjum im. Księdza Eugeniusza Dutkiewicza. Koszt urządzenia to 32 tys. zł, w chwili pisania tych słów do pełnej kwoty brakowało około 5,5 tysiąca zł. Partnerem głównym zdarzenia była Energa - Grupa Orlen, a pozostałymi partnerami Miasto Gdańsk, Gdański Ośrodek Sportu, gdański stadion, Fundacja Hospicyjna, Spure (żel do prania odzieży sportowej) oraz Elektrokor (firma specjalizująca się w rozdzielnicach elektrycznych). Bieg przewidywał przebiegniecie pięciu kilometrów i obejmował trzy rundy wokół najpiękniejszego stadionu w Polsce, którym bez wątpienia jest bursztynowy obiekt w Gdańsku-Letnicy, od kilku tygodni noszący nazwę Polsat Plus Areny. Wśród kilkuset biegaczy można było dostrzec wieloletniego piłkarza, a potem trenera Lechii, Piotra Wiśniewskiego. Dobrym tempem biegu i charakterystycznym ubiorem wyróżniała się także reprezentacja Hospicjum im. Księdza Eugeniusza Dutkiewicza. Bieg został zorganizowany w dwóch odsłonach - wirtualnej i realnej. Łącznie wzięło udział kilkuset biegaczy. Wielkie brawa dla organizatorów i biegaczy! MS