Lechia Gdańsk - Cracovia 1-0 w meczu 15. kolejki Ekstraklasy

Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Cracovia Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne Między słupkami bramki Lechii stanął Kuciak, który przez pięć kolejek siedział na ławce rezerwowych, oglądając popisy Zlatana Alomerovicia. Za to szkoleniowiec "Pasów" Michał Probierz trzeci raz z rzędu wystawił dokładnie tę samą jedenastkę, zaledwie z trzema Polakami - wszyscy w drugiej linii. W szóstej minucie Konrad Michalak wpadł w pole karne gości i strzelił płasko z ostrego kąta tuż obok bramki Michala Peszkovicza. Chwilę później doszło do małej przepychanki między piłkarzami obu drużyn, gdy w walce o górną piłkę Błażej Augustyn ostro potraktował Sergeia Zenjova. Z minuty na minutę coraz odważniej grała Cracovia, a w 28. minucie wywalczyła rzut karny. Mateusz Wdowiak dostał piłkę za plecy obrońców, wpadł w pole karne i puścił piłkę obok Kuciaka, a ten ofiarną interwencją spowodował upadek pomocnika gości. Wracający do bramki gospodarzy Słowak zaczął pechowo, ale później był bohaterem, już po chwili broniąc karnego w wykonaniu Javiera Hernandeza. Napastnik "Pasów" uderzył słabo, a Kuciak wyczuł jego intencje. To był pierwszy celny strzał w tym meczu. Po chwili Cracovia dostała kolejny cios, gdy boisko musiał opuścić kontuzjowany Airam Cabrera, zastąpiony przez Marcina Budzińskiego. W 37. minucie Kuciak po raz drugi uratował Lechię, kiedy instynktownie obronił strzał z najbliższej odległości Damiana Dąbrowskiego po dobrej akcji "Pasów". Gospodarze najczęściej ograniczali się do niezbyt udanych strzałów z dystansu, w polu karnym gości też nie szło im najlepiej. Już po pierwszej połowie trener lidera Piotr Stokowiec podziękował za grę Jakubowi Arakowi, którego zastąpił Rafał Wolski, a do ataku przesunął się Flavio Paixao. To właśnie Portugalczyk jako pierwszy w drugiej połowie sprawdził bramkarza rywala, strzałem z dystansu. Po niespełna godzinie siłę ataku Lechii wzmocnił Artur Sobiech, ale w tym fragmencie gry na boisku rządziła Cracovia. W 60. minucie Zenjov chciał zaskoczyć Kuciaka strzałem przy słupku, lecz bramkarz gdańszczan odbił piłkę na róg. Kolejne minuty nie miały wiele wspólnego z efektowną grą, ale obfitowały w spięcia między drużynami. Najpierw Lukasz Haraslin wypadł za linię boczną, a wracając do gry zderzył się z Probierzem, który przemieszczał się w strefie przeznaczonej dla trenera. Za moment Daniel Łukasik w walce o górną piłkę starł się z Hernandezem, a zawodnicy obu ekip momentalnie skoczyli sobie do oczu. Po tych zamieszaniach odważniej zaczęła atakować Lechia. Szczególnie aktywny był Haralin, ale w kilku sytuacjach brakło mu precyzji przy strzałach, czy przyjęciach piłki. W odpowiedzi Niko Datković główkował tuż obok bramki Kuciaka. W 79. minucie 17 tysięcy widzów na stadionie w Gdańsku wybuchło radością, gdy liderzy Ekstraklasy objęli prowadzenie. Flavio zagrał długą piłkę na lewo do Haraslina. Ten odwdzięczył się idealnym dośrodkowaniem, a Portugalczyk z bliska głową nie mógł nie trafić. To już 10. gol Flavio w sezonie. "Pasy" szukały szansy na wyrównanie, a w doliczonym czasie Kuciak znów uratował Lechię, gdy z dwóch metrów strzelał Michał Helik. Lechia Gdańsk - Cracovia 1-0 (0-0) Bramka: 1-0 Flavio Paixao (79.) Żółte kartki - Lechia Gdańsk: Błażej Augustyn, Dusan Kuciak, Konrad Michalak. Sędzia: Tomasz Kwiatkowski. Widzów 17 089. Lechia Gdańsk: Duszan Kuciak - Joao Nunes, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović - Konrad Michalak (59. Artur Sobiech), Jarosław Kubicki, Daniel Łukasik, Flavio Paixao, Lukas Haraslin (86. Steven Vitoria) - Jakub Arak (46. Rafał Wolski). Cracovia: Michal Pesković - Cornel Rapa, Niko Datković, Ołeksij Dytiatjew, Michal Siplak - Sergei Zenjov (88. Michał Helik), Damian Dąbrowski, Janusz Gol, Javi Hernandez (84. Sebastian Strózik), Mateusz Wdowiak - Airam Cabrera (33. Marcin Budziński). WS Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy - sprawdź!

Reklama