Piłkarze w Polsce i na świecie zdają sobie sprawę, że sytuacja jest bardzo poważna. Dlatego starają się pomóc jak mogą. Zgadzają się na obniżkę zarobków, albo sami przekazują spore pieniądze na walkę z pandemią. Są też jednak tacy, którzy w mediach społecznościowych chwalą się swoimi dokonaniami w podbijaniu papieru toaletowego. Peszko poszedł jeszcze dalej i postanowił zaprezentować, jak kopie papier ustawiony na głowie syna. Tym razem piłkarz postąpił dużo bardziej roztropnie. Zachował się szlachetnie i przekazał na licytację pakiet 10 koszulek piłkarskich. Pięć trykotów należy do Peszki. To m.in. koszulka upamiętniająca jego 100. występ w Lechii Gdańsk, czy ubiór Kamila Grosickiego z Hull City. Kolejne pięć koszulek należy do jego syna Marcela. Dochód z licytacji będzie przeznaczony na walkę z koronawirusem w rodzinnych stronach Peszki. Piłkarz pochodzi z Jedlicza, a pieniądze trafią do Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Krośnie. MPZobacz wyniki, tabelę i najlepszych strzelców PKO Ekstraklasy