Mistrz Polski, Lech Poznań wygrał drugi kolejny mecz i wyraźnie wydostaje się z ligowych tarapatów, które miał na początku sezonu. Lechia Gdańsk z kolei przegrała czwarty kolejny mecz i coraz wyraźnie zakopuje się na ligowym dnie. Jedynie sam początek spotkania był w miarę obiecujący dla gospodarzy. Najpierw piłkę przechwycił Bassekou Diabate, ale fatalnie chybił. Zaraz potem Ilkay Durmus po solowym rajdzie sprawdził czujność Filip Bednarka. I to by było na tyle. Sygnał do ataku gości dali sami gospodarze. W poprzeczkę własnej bramki trafił debiutujący w Lechii, wypożyczony z Legii Warszawa Joel Abu Hanna. Mistrzowie Polski sprytnie rozegrali rzut rożny, piłka trafiła do stojącego na linii pola karnego Niki Kvekveskiriego, który pokonał zasłoniętego Dusana Kuciaka. Po tej bramce słowacki bramkarz miał spore pretensje do Diabate. Malijczyka w ogóle nie powinno być niedługo na boisku, gdy faulował Antonio Milicia - to był faul na czerwona kartkę, ale sędzia Bartosz Frankowski najwyraźniej zlitował się nad Afrykaninem. Wkrótce było już 0-2 po tym jak Norweg Kristoffer Velde skutecznie wykończył szybką kontrę "Kolejorza. Ten sam zawodnik w 51. minucie mógł podwyższyć na 3-0 dla gości, ale trafił w słupek. Co się odwlecze to nie uciecze, po "klepce" z Filipem Marchwińskim, z łatwością piłkę do siatki skierował Michał Skóraś. Lech w dotychczasowych pięciu meczach zdobył trzy gole, przez 60 minut meczu w Gdańsku miał tyle samo. Lechia Gdańsk wyraźnie kuleje nie tylko na płaszczyźnie sportowej. W głośnym oświadczeniu swoją działalność w zarządzie zawiesił przedstawiciel udziałowców mniejszościowych, Piotr Zejer. Biało-Zieloni osiedli na ligowym dnie i nie bardzo widać zielone światło w tunelu. Lechia Gdańsk - Lech Poznań 0-3 (0-2) Bramki: Nika Kvekveskiri 19’, Kristoffer Velde 42‘, Michał Skóraś 60' Lechia: Kuciak - Stec, Nalepa, Abu Hanna (69' Maloca), Conrado (62' Pietrzak) - Tobers, Gajos (69' Kubicki) - Diabate (46‘ Kałuziński), Terrazzino, Durmus (62' Sezonienko) - Zwoliński. Lech: Bednarek - Pereira (74' Żukowski), Dagerstal, Milić (46‘ Pingot), Douglas - Kvekveskiri (61' Murawski), Karlstrom - Skóraś, Velde (74' Amaral) - Marchwiński (74' Citaiszwili), Szymczak. Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Diabate, Kałuziński, Stec (Lechia). Widzów: 8036. Maciej Słomiński, Interia