Większościowym udziałowcem Lechii Gdańsk pozostaje Advancesport AG. W jego rękach znajduje się obecnie 99 procent klubowych akcji. Niebawem znajdą jednak nowego właściciela. O fakcie wystawienia spółki na sprzedaż w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" poinformował przewodniczący rady nadzorczej Adam Mandziara. - Nie zostawimy żadnych długów właścicielskich, jak ma to miejsce w innych przypadkach. To też pierwszy sezon, w którym wykażemy zysk. Nasz Excel wreszcie świeci na zielono, a nie na ciemnoczerwono, pokazując alert - zapewnił. Mandziara zaznaczył, że każdy inwestor zostanie gruntownie zweryfikowany nie tylko przez kierownictwo klubu, ale także przez władze miasta. Lechia na sprzedaż. Będą konsultacje z władzami miasta - Byle kogo do Lechii nie wpuścimy. Jesteśmy też umówieni tak, że gdy będzie dwóch najpoważniejszych kandydatów, to spotkamy się razem z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz, aby współpraca z miastem funkcjonowała na odpowiednim poziomie - informuje szef rady nadzorczej. Potencjalni kupcy na składanie ofert mają już bardzo niewiele czasu. Termin mija 10 czerwca. Zostały zatem ostatnie godziny. Już w poniedziałku analizą otrzymanej dokumentacji zajmą się prawnicy. Sezon 2022/23 Lechia rozpocznie prawdopodobnie już pod rządami nowego właściciela. ZOBACZ TAKŻE: