35-letni Bieniuk podpisał w środę umowę z Lechią. - Wiedzieliśmy, że Jarek ciągle związany jest emocjonalnie z Lechią, mocno przyczynił się do jej sukcesów swoją grą, ale był też dobrym duchem drużyny, ze swoją cenną umiejętnością motywowania kolegów na boisku - powiedział Maciej Bałaziński, Przewodniczący Rady Nadzorczej Lechii Gdańsk, cytowany na stronie klubu. - Zawsze wiedzieliśmy, że trzeba mieć taką osobę w klubie, kogoś naprawdę blisko zespołu. Kiedy obie strony chcą ze sobą współpracować i kiedy widzi się konkretne obszary do realizacji tej współpracy, można tylko się cieszyć i trzeba działać - dodał. - Klub złożył mi propozycję, która była wyjątkowo atrakcyjna także dlatego, że zgłosiła ją właśnie Lechia - powiedział Bieniuk. - Każdy inny klub sportowy dłużej czekałby na moją decyzję i niekoniecznie byłaby ona taka sama. To, co mi zaproponowano w Gdańsku, daje wiele możliwości do wykazania się i zbudowania czegoś naprawdę wyjątkowego - nowej jakości w budowaniu relacji pomiędzy zawodnikami i szefostwem klubu Ekstraklasy. Mówiłem, że po zakończeniu kariery chciałbym jeszcze kiedyś coś robić dla Lechii i teraz taka okazja właśnie się tworzy - stwierdził były piłkarz. Bieniuk grał w Lechii w latach 1995-98 i 2012-14.