Kontrakt Mykoły Mulitina z Lechią Gdańsk został rozwiązany po roku współpracy za porozumieniem stron. Nie ma w tym nic dziwnego, przez rok ukraiński piłkarz zagrał jedynie siedem razy w Ekstraklasie. A oczekiwania były o wiele wyższe, zawodnik był szykowany na następcę Karola Fili, który już od kilku lat szykował się do odejścia z Gdańska. Niestety, na prawej obronie, już nawet po odejściu Fili do Strasbourga preferowani byli przekwalifikowany stoper, Bartosz Kopacz czy wcześniej napastnik, Mateusz Żukowski. Mykoła Musolitin opuszcza Lechię Gdańsk Na początku pobytu w Gdańsk, Musolitin porównał swoją karierę do Schodów Potiomkinowskich, nic dziwnego - pochodzi z Odessy. Nie udało mu się tych schodów sforsować na polskim etapie kariery choć wydawało się, że ma ku temu wszelkie dane. Był przecież młodzieżowym mistrzem świata w barwach Ukrainy w turnieju rozgrywanym w Polsce w 2019 r. Tak zresztą z miejsca ochrzcili go koledzy z Lechii: "Mistrzu"! Maciej Słomiński