Kliknij, by przejść do relacji na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Raków Częstochowa Relacja na żywo na urządzenia mobilne z meczu Lechia - Raków Po pierwszych nerwowych minutach, inicjatywę przejęła Lechia. Gdańszczanie nękali rywali strzałami z dystansu. Pierwszy, w 12. minucie, próbował Sławomir Peszko. Trafił jednak w słupek. Potem uderzali jeszcze Flavio Paixao i Patryk Lipski, ale dobrze bronił Jakub Szumski. Raków też miał swoje sytuacje. Gra częstochowian opierała się na dośrodkowaniach. Przy ich wykończeniu brakowało jednak precyzji. W efekcie do przerwy goście nie oddali żadnego celnego strzału. Lechia miała ich zaledwie dwa. W pierwszej połowie obie drużyny stwarzały sporo sytuacji i miały problem z ich wykańczaniem. W drugiej połowie było z tym już lepiej, przynajmniej w drużynie Rakowa. Podopieczni Marka Papszuna zdominowali rywali. Lechia miała problem z dochodzeniem do sytuacji. Cżęstochowianie grali swoje. W 57. minucie, we własnym polu karnym, Sławomir Peszko faulował Rusłana Babenkę i sędzia wskazał na "wapno". "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Daniel Bartl. W 63. minucie, po strzale głową, drugą bramkę zdobył Sebastian Musiolik. Na tym się jednak nie skończyło. Co prawda przy prowadzeniu dwoma golami Raków oddał inicjatywę rywalom. Ci jednak nie mieli pomysłu na rozegranie akcji. Częstochowianie z tego skorzystali i zdobyli trzecią bramkę. Po świetnie rozegranej kontrze, do siatki trafił Michał Skóraś. W ostatnich minutach Raków się bronił. Oddał inicjatywę rywalom, ale ci byli bezsilni i Raków utrzymał prowadzenie. W efekcie podopieczni Marka Papszuna awansowali na 10. miejsce i mają 28. punktów. Lechia ma tylko dwa "oczka" więcej i jest na siódmej pozycji.MP Lechia Gdańsk - Raków Częstochowa 0-3 Bramki: 0-1 Barrtl (59.), 0-2 Musiolik (63.), 0-3 Skóraś (82.) Ekstraklasa - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy Ranking piłkarzy Ekstraklasy - sprawdź!