Nie ma ostatnio dobrej passy Lechia Gdańsk. Ostatnie miejsce w Ekstraklasie, spór trenera Tomasza Kaczmarka z byłym już kapitanem Flavio Paixao, teraz coraz wyraźnie pojawiają się problemy i pęknięcia w zarządzie klubu. Piotr Zejer, przedstawiciel akcjonariuszy mniejszościowych, którzy reprezentują lokalne środowisko wystosował oświadczenie, w którym z dniem 31 sierpnia zawiesił swoją działalność jako członek zarządu. Zejer pisze ponadto: "Wyczerpały się wszystkie możliwe formuły współpracy i porozumienia z prezesem Pawłem Żelemem, który w kluczowych obszarach przyjmuje ekstremalną bierność i pasywność. Taka postawa i brak elementarnego porozumienia w ramach prac zarządu jest dla mnie nie do przyjęcia. Dlatego też zawieszam swój udział w zarządzie do walnego zgromadzenia akcjonariuszy lub zmiany na fotelu prezesa Lechii Gdańsk, pozostając otwarty na wszelkie inicjatywy i działania budujące silny, otwarty, innowacyjny klub, który lubi swoich kibiców, a nie się przed nimi zamyka." Dodatkowo, z dniem 31 sierpnia pracę w zarządzie Lechii Gdańsk zakończył Michał Hałaczkiewicz, który był umówiony z właścicielem Biało-Zielonych na pracę do momentu, gdy zakończy się proces sprzedaży klubu. Sprzedaż najwyraźniej utknęła w martwym punkcie. W tej chwili zarząd Lechii Gdańsk, pracuje w trzyosobowym składzie - prezes Paweł Żelem, wiceprezes Agnieszka Syczewska i członek zarządu - Edyta Ernest. Maciej Słomiński, Interia