- Do dziś czuję atmosferę tamtego spotkania w Szczecinie. To był bardzo trudny dzień dla nas wszystkich. Sportowo, jako zespół, tamtego dnia byliśmy słabi, pół roku później mamy szanse pokazać że jesteśmy dalej na naszej drodze - powiedział trener Lechii Gdańsk, Tomasz Kaczmarek, który sezon zaczynał jako asystent Kosty Runjaicia właśnie w Pogoni Szczecin. - Cieszę się, że w spotkam dobrych znajomych, pod względem emocji jesteśmy dziś gdzie indziej, te uczucia które miałem w listopadzie już ostygły, w sobotę zobaczymy inny mecz - dodał. Pogoń Szczecin jest już pewna gry w eliminacjach Ligi Konferencji w przyszłym sezonie. Lechia Gdańsk do tego aspiruje, obecnie zajmuje czwarte miejsce, mając sześć punktów przewagi nad Piastem Gliwice i lepszą różnicę bramek. - Jesteśmy blisko celu, musimy zrobić decydujący, bardzo ważny krok. Mecz z Pogonią będzie dla naszego zespołu ważnym sprawdzianem. Powiedziałem zespołowi, że jeśli chcemy walczyć w Europie z dobrymi zespołami musimy dobrze grać w takich meczach - powiedział trener Biało-Zielonych. W tygodniu poprzedzającym mecz z Pogonią Szczecin, Ekstraklasa ogłosiła na najlepszych zawodników i trenerów sezonu. Wśród nominowanych znaleźli się reprezentujący Lechię Gdańsk, trener Tomasz Kaczmarek i duet napastników - Flavio Paixao i Łukasz Zwoliński. - Moim zdaniem Flavio i Łukasz w stu procentach zasłużyli na nominacje. Gdy popatrzymy na ich statystyki mają bardzo realne szanse wygrać te nagrody. Od pierwszego dnia w Lechii szukałem formacji, aby zmieścić ich obu w składzie, to że się udało, stanowi dużą część naszego sukcesu. W mojej opinii wyróżnienie nagroda dla najlepszego trenera powinna trafić do szkoleniowca mistrza Polski. Liga jest w tym roku na takim poziomie i jest tak wyrównana, że to trener, który zdobędzie mistrzostwo zasłuży na nagrodę. Brakuje mi w gronie nominowanych Adama Majewskiego i Jana Urbana - wykonali fantastyczną pracę w trudnych warunkach, z niezbyt szeroką kadrą. Trenerowi Urbanowi należy bić brawo, jak wprowadził Lukasa Podolskiego na wysoki poziom, nie każdemu udawało się to w poprzednich latach. Mam nadzieję że w swoim klubie został doceniony bardziej niż przez kapitułę Ekstraklasy. Jeśli chodzi o mnie to nominacja dla mnie to wyróżnienie dla mojego sztabu i mojego zespołu za pracę, którą wykonaliśmy. Osobiście nie jestem przekonany, że zasłużyłem na nominację, mieliśmy w tym sezonie 3-4 momenty, gdy byliśmy pod formą - samokrytycznie przyznał gdański trener. ZOBACZ TABELĘ EKSTRAKLASY! - Dla mnie nominacja jest bardzo dobrą informacją, pomimo 37 lat na karku wciąż jestem nominowany - powiedział Flavio Paixao. - Jestem bardzo ambitny, gdyby to zależało ode mnie, ja bym wygrał - żartował Portugalczyk. - Jeśli chodzi o mój nowy kontrakt, wciąż rozmawiamy z klubem, do końca ligi wszystko powinno się wyjaśnić. - Dziwi mnie brak nominacji dla Dusana Kuciaka. Nasz bramkarz na wiosnę jest w wyśmienitej formie, być może nawet najlepszy w lidze - dodał Kaczmarek, którego proroctwo w dużej mierze się spełniło. Po ostatnim meczu 2021 r. mówił, że Kuciak będzie najlepszy w lidze. Lechia Gdańsk jest o krok od europejskich pucharów, ale wciąż jej problemem jest to, że nie może rozegrać dwóch tak samo dobrych połów meczów ligowych.\ - Nie zgodzę się, w Lubinie zagraliśmy dwie słabe części meczu - powiedział Tomasz Kaczmarek. - Ze Stalą Mielec nasza pierwsza połowa była na bardzo wysokim poziomie, tak nasza gra powinna wyglądać zawsze. Problemem w meczu ze Stalą, było to, że za bardzo chcieliśmy podwyższyć wynik na 3-0, zamiast przytrzymać piłkę, zwolnić grę. To dla nas nauka, musimy się nauczyć lepiej zarządzać meczem, nie iść do wysokiego pressingu. Nie ma zespołu w Ekstraklasie który jest w stanie kontrolować całe spotkanie. Po bramce kontaktowej 2-2 wisiało w powietrzu. Udało nam się z tego wykopać, cieszy mnie dobra reakcja zespołu. Trzeba podkreślić, że bardzo pomogli nam kibice, było dużo dzieci, dużo rodzin. W meczu z Pogonią potrzebujemy wielu kibiców na stadionie i dużo dobrej energii od nich - podsumował Tomasz Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk. Maciej Słomiński