Informację o tym, że Tomasz Kędziora dopina szczegóły umowy z Lechem Poznań jako pierwszy opublikował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki. To o tyle zaskakujący zwrot, że jeszcze po niedzielnym remisie 1-1 z Wisłą Kraków trener Maciej Skorża nie dawał wielkich szans na pozyskanie Kędziory. - Z tego, co wiem, Tomek szuka klubu w mocniejszej lidze - mówił w Canal+ Skorża. Ostatecznie Kędziora postanowił resztę sezonu spędzić w Lechu Poznań. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! Tomasz Kędziora z pomocą rządu został ewakuowany z Ukrainy, po napaści Rosji Tomasz Kędziora został ewakuowany z Kijowa 26 lutego, dwa dni po zbrodniczej napaści Rosji na Ukrainę. W bezpiecznej ewakuacji reprezentanta Polski pomagał rząd RP. Akcja nie była łatwa, bo droga do Lwowa - gdzie kierował się piłkarz - okazała się niemal nieprzejezdna. Olbrzymi korek miał mieć ponad 40 kilometrów długości. Obrońca reprezentacji Polski od razu trafił do Poznania. Początkowo trenował indywidualnie, ale później dostał możliwość ćwiczenia z Lechem Poznań. Informację o tym jako pierwsza podała Interia. - Tomek Kędziora na razie trenuje indywidualnie, ale od poniedziałku będzie ćwiczył razem z Lechem Poznań. Właśnie dostał taką zgodę, rozmawiałem z nim przed chwilą - powiedział nam 2 marca selekcjoner Michniewicz. Negocjacje z Lechem nie dały szybkiego efektu. Najwyraźniej jednak szefowie "Kolejorza" stali się bardziej przekonywujący po tym, jak zespół stracił pięć punktów w dwóch meczach z Rakowem i Wisłą. Kędziora ma kontrakt z Dynamem Kijów do końca czerwca 2024 r. Na mocy decyzji FIFA, podobnie jak inni piłkarze z Ukrainy i ligi rosyjskiej, mógł zmienić barwy po okresie transferowym. Tomasz jest wychowankiem Falubazu Zielona, z którego w wieku 16 lat trafił do Lecha Poznań. Pięć lat temu "Kolejorz" sprzedał go do Dynama za 1,5 mln euro. Interia o możliwości dołączenia do "Kolejorza" pisała już 4 marca, czyli przed decyzję UEFA o zmianie terminów transferów dla zawodników z klubów Ukrainy i Rosji. MiBi