Michał Skóraś przed sezonem wydawał się naturalnym następcą Jakuba Kamińskiego, który latem zamienił Lecha Poznań na VfL Wolfsburg. 23-latek wypełnia tę rolę z nawiązką, bo momentalnie stał się kluczową postacią "Kolejorza" zarówno w PKO Ekstraklasie, jak i w trakcie rywalizacji w Europie. Trafiał do siatki w meczach z Villarrealem, Austrią Wiedeń czy Djurgardens, mając ogromny wkład w tak dobry wynik Lecha w Lidze Konferencji. Łącznie w tych rozgrywkach zdobył 5 goli i zaliczył 3 asysty, a do tego można dodać także dwa gole i asystę z kwalifikacji. Rekordowy Lech lokomotywą Ekstraklasy. Niezwykle ważny sezon dla przyszłości ligi Zbigniew Boniek komentuje doniesienia transferowe wokół Skórasia Świetna postawa w tym sezonie zaowocowała dla niego także debiutem w reprezentacji Polski, a także wyjazdem na mundial w Katarze, gdzie zagrał 45 minut w grupowym meczu z Argentyną. Jego forma nie umknęła także przedstawicielom innych europejskich klubów, którzy szybko postanowili, że chętnie sprowadziliby reprezentanta Polski do siebie. Według informacji dziennikarza Interii Sebastiana Staszewskiego, Club Brugge miał zaproponować władzom Lecha około 6-7 milionów euro w zamian za transfer Skórasia, dodając także bonusy i ewentualny procent zysków z kolejnego transferu. Z Belgami miał porozumieć się także sam piłkarz, więc wydaje się, że rozmowy mogą być już na ostatniej prostej. Club Brugge był mała rewelacją tego sezonu Ligi Mistrzów, w świetnym stylu awansując do 1/8 finału. CZYTAJ TAKŻE: Trener Lecha zobaczył strach w oczach Fiorentiny. Szczerze wyznanie szkoleniowca rywali Ewentualny transfer reprezentanta Polski postanowił skomentować były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Mówiąc delikatnie, nie jest on wielkim fanem akurat takiego ruchu ze strony piłkarza. Jego zdaniem pod pewnymi względami byłby to dla Skórasia krok wstecz. - Rozumiem piłkarza i klub, ale prawda jest taka, ze idzie do klubu mniejszego niż ten w którym jest... Szkoda - napisał na Twitterze. Gdyby informacje o transferze Skórasie się potwierdziły, to z miejsca wskoczyłby on do ścisłej czołówki najdrożej sprzedanych piłkarzy w historii Lecha Poznań. Liderem jak na razie jest Jakub Moder (11 milionów euro przy transferze do Brighton), a tuż za nim znajduje się Jakub Kamiński (10 milionów przy transferze do Wolfsburga). Skóraś najprawdopodobniej wyprzedziłby Jana Bednarka, który w 2017 roku za 6 milionów euro odchodził do Southampton.