Cztery eksportowe drużyny odrabiają w środę i czwartek część zaległości - <a class="db-object" title="Pogoń Szczecin" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-pogon-szczecin,spti,8094" data-id="8094" data-type="t">Pogoń Szczecin</a> zmierzy się z <a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t">Legią Warszawa</a>, a <a class="db-object" title="Lech Poznań" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lech-poznan,spti,8086" data-id="8086" data-type="t">Lech Poznań</a> podejmie Raków Częstochowa. Ten ostatni mecz będzie potyczką dwóch ostatnich mistrzów Polski. Lech Poznań przegrał z Rakowem na swoim stadionie cztery ostatnie potyczki: w lidze, Pucharze Polski i Superpucharze. Sytuację "Kolejorza", pod względem statystycznym, ratuje to, że w połowie maja, gdy rywale cieszyli się już z mistrzowskiego tytułu, <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news-stary-mistrz-lepszy-od-nowego-niemoc-rakowa-po-swietowaniu-t,nId,6777179" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Lech ograł tę drużynę na jej stadionie </a>- bardzo pewnie 2:0. Czwartkowy przebieg spotkania jest sporą zagadką, bo też i Raków przyjedzie do Poznania po raz pierwszy nie pod wodzą <a class="db-object" title="Marek Papszun" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marek-papszun,sppi,20339" data-id="20339" data-type="p">Marka Papszuna</a>, a <a class="db-object" title="Dawid Szwarga" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dawid-szwarga,sppi,1016559" data-id="1016559" data-type="p">Dawida Szwargi</a>. No i to częstochowianie mają teraz w głowach rozgrywki europejskie, a nie lechici. Rośnie kadra meczowa Lecha Poznań. TRener John van den Brom ma w kim wybierać Atutem Lecha może być to, że znacznie w ostatnich dniach poprawiła się jego sytuacja kadrowa. Trener <a class="db-object" title="John van den Brom" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-john-van-den-brom,sppi,1173" data-id="1173" data-type="p">John van den Brom</a> jest pewny, że jego drużynę stać teraz na rozegranie trzech spotkań w osiem dni. - Jesteśmy gotowi, a czekają nas dwa ważne, istotne spotkania. Chcemy takich spotkań, chcą tego zawodnicy. Kontuzje? Zdarzają się, nic na to nie poradzimy. Podobnie jak choroby. Mamy teraz okres między latem i jesienią, choć dziś jest piękna pogoda. Ale dzieci wróciły do szkół i przedszkoli, także dzieci naszych piłkarzy i zarażają. Trzeba to po prostu zaakceptować - mówi van den Brom. W treningach w tym tygodniu brali już udział zawodnicy, którzy byli właśnie chorzy (<a class="db-object" title="Mikael Ishak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mikael-ishak,sppi,20157" data-id="20157" data-type="p">Mikael Ishak</a>, <a class="db-object" title="Antonio Milić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-antonio-milic,sppi,20085" data-id="20085" data-type="p">Antonio Milić</a>), albo kontuzjowani (<a class="db-object" title="Nika Kwekweskiri" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-nika-kwekweskiri,sppi,19981" data-id="19981" data-type="p">Nika Kwekweskiri</a>). Wyłączenia z gry są jedynie: <a class="db-object" title="Ali Gholizadeh" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ali-gholizadeh,sppi,24559" data-id="24559" data-type="p">Ali Gholizadeh</a>, <a class="db-object" title="Dino Hotić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dino-hotic,sppi,24486" data-id="24486" data-type="p">Dino Hotić</a> i <a class="db-object" title="Barry Douglas" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-barry-douglas,sppi,20162" data-id="20162" data-type="p">Barry Douglas</a>. Od pierwszej minuty powinien w końcu wystąpić król asyst w Lechu - <a class="db-object" title="Joel Pereira" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-joel-pereira,sppi,19235" data-id="19235" data-type="p">Joel Pereira</a>. - Dziś na treningu było 20 zawodników, dwóch z rezerw i bramkarze. W kadrze meczowej może być ich tylko 20, a 11 zacznie mecz. Nie obawiam się więc tego, że terminarz jest tak ułożony - przekonuje van den Brom. Lech Poznań mógłby uzyskać przewagę? "To początkowa faza sezonu" Od wyników meczów Lecha z Rakowem i Pogonią zależeć będzie to, jak poznaniacy ułożą sobie sytuację w kontekście kolejnych tygodni, gdy np. Legia i Raków wciąż będą musieli łączyć rozgrywki krajowe z europejskimi. "Kolejorz" ma dwa zwycięstwa z rzędu, oba odniesione przy Bułgarskiej, ale stylem gry zdecydowanie nie porywa. - No cóż, jeśli się wygrywa, to się idzie w górę tabeli. Jeśli jednak w jednym z tych dwóch meczów nie będzie takiego rezultatu, którego oczekujemy, to nie można powiedzieć, że to już przegrany sezon. To wciąż jego początkowa faza, zostaje nam 25 spotkań - mówi van den Brom. Mecz Lecha Poznań z <a class="db-object" title="Raków Częstochowa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rakow-czestochowa,spti,8095" data-id="8095" data-type="t">Rakowem Częstochowa</a> odbędzie się w czwartek - jego początek o godz. 20.