Chyba nikt nie spodziewał się, że Murawski jest w stanie wygrać rywalizację o miejsce w składzie z Pedro Tibą i Niką Kwekweskirim. Jesienią był głównie rezerwowym, czasem nawet nie podnosił się z ławki. Zagrał w dziewięciu spotkaniach Ekstraklasy, w żadnym od początku do końca, trzykrotnie trener Skorża zmieniał go po pierwszej połowie. Już jednak w zimowych sparingach było widać, że Murawski odżył. W meczu na szczycie z Pogonią Szczecin to on regulował tempo gry Lecha i popisał się znakomitym podaniem do Jakuba Kamińskiego w akcji na 1-0. Podobnie zresztą grał w pucharowym spotkaniu z Górnkiem Zabrze. Dłuższa aklimatyzacja w Poznaniu Co się więc stało, że niespełna 28-letni piłkarz tak odżył po kiepskiej jesieni? - Więcej jest takich zawodników, którzy rosną w oczach. Choćby Jesper Karlström, Antonio Milić czy Bartek Salamon. Jak przypomnę sobie Jespera jak wyglądał w kwietniu, gdy przejmowałem Lecha, jaką on drogę przeszedł... No fajnie ci zawodnicy się rozwinęli, a Radek zmierza teraz tym samym torem - twierdzi trener Lecha Maciej Skorża. I dodaje: - Radek trafił do drużyny latem i potrzebował trochę czasu na aklimatyzację, a teraz już okrzepł w tych poznańskich warunkach. To zawodnik, który ma wywalczone mistrzostwo Polski i wie, jak to zrobić, jak ono smakuje, ile trzeba wysiłku włożyć. Wszedł na taką drogę, dzięki której nabiera większej pewności siebie i jest powtarzalny. Można się spodziewać, że będzie na krzywej wznoszącej - przyznaje szkoleniowiec z Poznania. Lech Poznań ma tylko czterech mistrzów To, że Murawski był już mistrzem Polski, akurat prawdą nie jest. Piast wywalczył tytuł w 2019 roku, a wtedy jego były kapitan kopał piłkę w US Palermo. Z Murawskim w składzie gliwiczanie sięgnęli po wicemistrzostwo kraju trzy lata wcześniej. Zresztą graczy, którzy w swoim CV mają takie tytuły nie ma w składzie Lecha zbyt wielu: to Barry Douglas i Dawid Kownacki (z Lechem w 2015 roku), Jesper Karlström (z Djurgårdens Sztokholm w 2019 roku) oraz Nika Kwekweskiri (niewielki wkład dla Dinama Tbilisi w 2013 roku oraz duży dla Dila Gori w 2015). - Cieszy mnie ta forma Radka, bo zagrał dobry mecz z Pogonią, a w Zabrzu utrzymał ten poziom. To bardzo zdyscyplinowany zawodnik, który wnosi wiele pozytywnych cech mentalnych w trudnych meczach. Świetnie rozumie polską ligę i wie, czego potrzeba drużynie w takich momentach. Myślę jednak, że ma rezerwy i może grać lepiej. Jesienią nie dostawał może regularnej możliwości gry, ale świetnie wykorzystał okres przygotowawczy i teraz są efekty. To jedna z osób, które najwięcej zyskały w moich oczach w tym czasie - opowiadał Maciej Skorża. Lech Poznań - Raków Częstochowa, gdzie transmisja? Prawdopodobnie z Murawskim w składzie Lech zmierzy się w niedzielę z Rakowem Częstochowa. Jeśli co najmniej zremisuje, odzyska pierwsze miejsce w tabeli. Jeśli wygra, będzie miał już sześć punktów przewagi nad Rakowem i lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Porażka zaś oznacza spadek poznaniaków na trzecią pozycję. Początek meczu o godz. 17.30 - transmisja w Canal+ Premium, Canal+ 4K, relacja na żywo - na sport.interia.pl