Lechmusi odrabiać straty, bo przed tygodniem przegrał na Islandii z Vikingurem 0-1, więc ofensywa teoretycznie nie jest aż tak istotna. Ale tylko teoretycznie - wiele problemów Lecha Poznań w tym sezonie wynika właśnie z powodu kłopotów kadrowych w linii obrony. Gdy w środę na treningu pojawił się nie tylko Milić, ale też kontuzjowany w zeszły czwartek Dagerstål, wystawienie tych dwóch piłkarzy wydawało się pewne. Tymczasem holenderski szkoleniowiec postawił na Milicia, ale też Czerwińskiego, który nie łapie się do wyjściowego składu na prawej obronie. Wciąż kontuzjowani są za to: Ľubomír Šatka i Bartosz Salamon. Nadal podstawowym bramkarzem jest Filip Bednarek, bo Artur Rudko wciąż leczy kontuzję. Zmiennikiem będzie dzisiaj Krzysztof Bąkowski. Oni mają atakować Vikingur - pomocnicy Mikaela Ishaka W ofensywie o sukces ma powalczyć ten sam zestaw piłkarzy, którego można się było spodziewać. Za plecami Mikaela Ishaka będzie operował João Amaral, a na bokach znajdą się Michał Skóraś i Kristoffer Velde. Na tego ostatniego Holender stawia uparcie - woli Velde niż Giorgiego Citaiszwiliego. Wciąż kontuzjowany jest za to Adriel Ba Loua, podobnie zresztą jak napastnik Artur Sobiech. O strzelanie goli ma zadbać przede wszystkim Mikael Ishak. Klub z Poznania przypomniał, że Szwed zdobył dla "Kolejorza" już dziesięć bramek w europejskich pucharach, ale za to aż osiem na stadionie przy Bułgarskiej. Vikingur z jedną zmianą. Za to - w ofensywie W składzie mistrza Islandii jest jedna zmiana - w Poznaniu zagra od początku Viktor Örlygur Andrason. Napastnikiem będzie 19-letni Ari Sigurpálsson, który zdobył zwycięską bramkę przed tygodniem. Skład Lecha: Bednarek - Pereira, Czerwiński, Milić, Rebocho - Karlström, Murawski - Skóraś, Amaral, Velde - Ishak. Skład Vikingura: Jónsson - Gunnarsson, Ekroth, McLagan, Tómasson - Agnarsson, Magnusson, Punyed, Gudjonsson, Andrason - Sigurpalsson. Początek spotkania - o godz. 20.30.