Lech Poznań został mistrzem Polski po raz pierwszy od siedmiu lat. Kibice Kolejorza wyczekali się bardzo długo, musieli znosić wiele porażek i upokorzeń. W końcu się udało, a feta mistrzowska była wielką erupcją radości. Kolejnym krokiem jest walka w europejskich pucharach. I chociaż po mistrzostwie przyszły na fanów Lecha Poznań duże ciosy takie jak odejście trenera Macieja Skorży czy nadal brak wielu transferów (Kolejorz podpisał tylko Artura Rudko, w trakcie załatwiania są Afosno Sousa i Giorgi Citaiszwili), to jednak zainteresowanie rywalizacją pucharową jest ogromne. Lech Poznań sprzedaje bilety na pniu W 50 pierwszych minut sprzedaży biletów na wtorkowy mecz Lecha z Karabachem Agdam rozeszło się 5 tysięcy biletów, aż system sprzedaży padł. Rzecznik prasowy klubu Maciej Henszel apeluje więc do kibiców o cierpliwość. Stowarzyszenie kibiców Lecha wydało odezwę wzywającą do przybycia gremialnie na stadion i wsparcia zespołu zwłaszcza dopingiem z Kotła. Jak napisali, rozumieją że wyjazd na rewanż na kaukaz może być dla wielu trudny. Lech Poznań wylosował w Lidze Mistrzów fatalnie. W pierwszej rundzie ma najtrudniejszego możliwego rywala, azerski Karabach Agdam. Gdy go przejdzie, znów czeka rywal najmocniejszy z możliwych - szwajcarski zespół FC Zurich. Mecz Lecha z Karabachem Agdam odbędzie się we wtorek 5 lipca o godz. 20. GRA NAWROTA o Lechu Poznań. Przy trzynastym pytaniu będzie zaskoczenie