Byłem pewny, że Lech wygra. Villarreal w Poznaniu nie grał o nic. Oczywiście fakt, że mistrzowie Polski wiosną zagrają w Lidze Konferencji Europy, cieszy, ale nie zatrze fatalnego wrażenia, jakie Lech pozostawił po sobie w ostatnich meczach w Pucharze Polski i w Ekstraklasie - mówił w rozmowie z "Faktem" Jerzy Podbrożny. Lech Poznań bez szans na tytuł? Dwukrotny król strzelców polskiej Ekstraklasy zaznaczył jednak, że akurat w starciu z hiszpańską drużyną Lech mu zaimponował. Po raz pierwszy w tym sezonie. I to nawet mimo tego, że trener Quique Setien wystawił rezerwowy skład na spotkanie z "Kolejorzem". Czytaj także: Potencjalni rywale Lecha w kolejnej fazie Ligi Konferencji Podbrożny jest jednak zdania, że dla Lecha to mimo wszystko jedna z niewielu okazji, by dostarczyć kibicom pozytywnych wrażeń. Zespół pożegnał się z Pucharem Polski, a w tabeli Ekstraklasy musi gonić Raków Częstochowa, co na pewno nie będzie łatwe. - W tym sezonie o obronie tytułu "Kolejorz" może zapomnieć. Trzynaście punktów straty do Rakowa, to przepaść. Raków jest za dobry, by roztrwonić tak dużą przewagę - uważa były znakomity napastnik.