"Lech Conference" po raz drugi odbyła się w poznańskiej "Arenie", dzięki temu wykładowcy mogli połączyć teorię z zajęciami praktycznymi. Wśród prelegentów byli m.in. trener młodzieży Manchesteru City Gareth Whalley, szkoleniowiec z najsłynniejszej szkoły piłkarskiej na świecie "La Masia" Jordi Font Aloy (FC Barcelona), Massimo Mariotti (Borussia Dortmund) i Bernhard Peters (TSG Hoffenheim). Nie zabrakło przedstawicieli dziedzin pozasportowych; psycholog i neuroterapeutka Elżbieta Sawicka-Garbarek przeprowadziła z piłkarzem Lecha Szymonem Drewniakiem ciekawy trening mentalny podnoszący zdolności koncentracji. - Tematem przewodnim tegorocznej konferencji jest szybkość. Wszyscy zastanawiamy się, jak wyprzedzić przeciwnika, jak być o ten jeden krok przed nim. Dyskutujemy o bardzo konkretnym wymiarze szybkości, o którym jeszcze mówi się zbyt mało. O tym kto wygrywa decyduje często nie szybkość w nogach, ale szybkość w głowie. Dlatego też na naszej konferencji są też naukowcy z dziedziny neuropsychologii, którzy wykorzystują wyniki badań mózgu do treningu piłkarskiego - powiedział organizator konferencji Krzysztof Rutkowski. Co ciekawie, tą dziedziną zainteresowali się Katarczycy, organizatorzy mundialu w 2022 roku. W swoim kraju utworzyli jedną z najpotężniejszych akademii piłkarskich na świecie "Aspire Academy", w której zatrudnili wybitnych fachowców treningu mentalnego. - Kto wie, może za kilka lat właśnie Katarczycy będą się bili o najwyższe lokaty na mistrzostwach świata - podkreślił Rutkowski. Wykładom przysłuchiwali się nie tylko przedstawiciele futbolu, ale również szkoleniowcy pracujący na co dzień z koszykarzami czy piłkarzami ręcznymi. Do Poznania przyjechało również kilkudziesięciu trenerów z zagranicy, m.in. Czech, Słowacji, Anglii, Grecji, Niemiec, Austrii i Francji. Stałym uczestnikiem "Lech Conference" jest były reprezentant Polski Dariusz Gęsior, obecnie pełniący funkcję trenera koordynatora młodzieży w akademii piłkarskiej Ruchu Chorzów i przewodniczącego wydziału szkolenia w Śląskim ZPN. - Wiele rzeczy jest w treningach jest pomijanych, robionych +o tak sobie+. Nie zwraca się uwagi na detale. Choćby takie zwykłe podanie, na które składa się wiele istotnych szczegółów. Rozwijanie mózgu, mentalności piłkarzy jest dla mnie takim +konikiem+. Zawodnicy często reagują na to co jest, a nie na to, co będzie. Trzeba od dziecka uczyć ich przewidywania i prowadzić zajęcia w taki sposób, aby przez cały czas zmuszeni byli do myślenia. To jest ważne, bo to rozwija tę inteligencję piłkarską, która sprawia, że jest się lepszym zawodnikiem - podsumował Gęsior.