W wywiadzie dla piątkowego "Przeglądu Sportowego" Nikolić mówił m.in. "Prędzej czy później zaczną wygrywać, ale to nie jest nasz problem. Dla mnie mogą nawet spaść z ligi. Nie interesuje mnie to, skupiam się tylko na Legii". Dodał także, że po lipcowym spotkaniu o Superpuchar Polski z Lechem (3-1 dla "Kolejorza") w Legii doszło do rozmów "we własnym gronie" i znaleziono rozwiązanie, zaś Lech poszedł w inną stronę. Co ciekawe, Nikolić był kiedyś obserwowany przez klub z Poznania, który najpierw zdecydował się jednak na transfer Artjomsa Rudnevsa, a później Łukasza Teodorczyka. Nikolić przed obecnym sezonem trafił do Legii, dla której zdobył już 18 bramek, z tego aż 15 w lidze. Słowa napastnika zdobywcy Pucharu Polski zdenerwowały jednak trenera Lecha Jana Urbana, a przecież już w niedzielę dojdzie do meczu tych drużyn w Warszawie. - Nikolić niech najpierw strzeli bramkę jakiemuś dobremu zespołowi albo w dobrej lidze, a dopiero później niech się wypowiada na temat Lecha, że może sobie spaść i tak dalej. Na razie to on strzela bramki, no takie typowe, w naszej lidze i jeszcze węgierskiej - stwierdził Urban. Napastnikowi reprezentacji Węgier nie udało się jeszcze trafić do siatki rywali w fazie grupowej Ligi Europy, w eliminacjach pokonywał bramkarzy Botosani (z rzutu karnego) i Kukesi. - Ta wypowiedź jest bardzo niefortunna. Czy bym go chciał w Lechu? Po tym co powiedział, to wolałbym nie, skoro się gość tak wychyla. Jakby był tutaj, to pewnie to samo by mówił o Legii - dodał Urban, który zdobył blisko 50 goli w Primera Division i ustrzelił hat-tricka przeciwko Realowi Madryt na Santiago Bernabeu. Obecny trener Lecha dwukrotnie prowadził Legię - od czerwca 2007 do marca 2010 roku i od maja 2012 do grudnia 2013 roku. Dwukrotnie był jednak zwalniany. - Życie uczy pokory, mam bardzo dobre relacje z prezesem Legii. Uważam, że wtedy chciał jak najlepiej dla zespołu warszawskiego i tak samo chce teraz prezes Klimczak dla Lecha zatrudniając Jana Urbana. To decyzje dla dobra drużyny, choć w jednym przypadku można się było pomylić, w innym nie - stwierdził Urban. - Nie mam żadnej zadry do Legii, nie mogę na jej temat powiedzieć nic złego. Legia umożliwiła mi jako trenerowi rozwój, dała dobre warunki i pozwoliła osiągać niezłe wyniki. Nie będzie to mój pierwszy wyjazd na Łazienkowską, grałem tam już z Zagłębiem Lubin i zremisowaliśmy 2-2, tracąc gola prawie w doliczonym czasie. Z kolei z Polonią Bytom też grałem przeciwko Legii, ale nie w Warszawie - przypomina obecny szkoleniowiec Lecha. Klasyk polskiej ligi odbędzie się w niedzielę w Warszawie - początek o godz. 18. Andrzej Grupa