Maciej Skorża opuszcza Lecha Poznań z powodów osobistych. Naturalnym następcą i kontynuatorem pracy Macieja Skorży byłby jego wieloletni asystent Rafał Janas. Choć 45-letni syn byłego selekcjonera reprezentacji Polski, z powodu braku czasu, rozpocznie letnie przygotowania do nowego sezonu, to absolutnie nie jest przesądzone, że pierwszym trenerem Lecha będzie na stałe. CZYTAJ TEŻ: Siwe włosy trenera Macieja Skorży, czyli są rzeczy ważniejsze niż sport Henning Berg kandydatem na trenera Lecha Poznań? Nenad Bjelica nie jest pokłócony Rzecznik Lecha Poznań Maciej Henszel, w programach "na żywo" Kanału Sportowego (w poniedziałek późnym wieczorem) oraz serwisu Meczyki (we wtorek w godzinach przedpołudniowych), przekazał, że klub na swojej liście kandydatów ma "kilkunastu trenerów", z których "większość to szkoleniowcy zagraniczni", nie wykluczył przy tym pozostania przy już pracującym sztabie szkoleniowym. Potwierdził też informacje Tomasza Włodarczyka, że kiedyś Lech Poznań brał pod uwagę zatrudnienie byłego trenera Legii Warszawa, Norwega Henninga Berga. Nie potwierdził jednak, czy teraz Berg jest wśród kandydatów. CZYTAJ TEŻ: Maestro schodzi z pokładu. Wzloty i upadki Macieja Skorży w Lechu Poznań Kto trenerem Lecha Poznań? Wśród kandydatów może być Jacek Magiera Również "kiedyś", ale wcale nie tak dawno, konkretnie przy poprzedniej zmianie trenera w Lechu Poznań, wiosną 2021 roku, kandydatem do pracy w Kolejorzu był Jacek Magiera. Wtedy Lech Poznań postawił na Macieja Skorżę (a razem z nim na Rafała Janasa). Tamta sytuacja z marca 2021 roku była o tyle ciekawa, że Jacek Magiera i Maciej Skorża równolegle rozmawiali i z Lechem Poznań, i ze Śląskiem Wrocław. O ile jednak informacja o negocjacjach Jacka Magiery ze Śląskiem oraz Macieja Skorży ze Śląskiem i Lechem była kolportowana przez media (niektóre podały nawet, że "na pewno będzie w Śląsku"!), to sondowanie Magiery przez Lecha było dość skutecznie skrywane. Z kilku powodów, powrót Jacka Magiery do grona kandydatów na trenera Lecha Poznań, wydaje się logiczny. Po pierwsze - Jacek Magiera współpracował z Maciejem Skorżą i Rafałem Janasem w Legii Warszawa przez całą kadencję tego duetu, a więc od lipca 2010 do maja 2012 roku. Trenerzy więc znają siebie i swoją filozofię, a w sytuacji, gdyby klub (lub sam szkoleniowiec) uznał, że Rafał Janas powinien pozostać asystentem, Jacek Magiera pasowałby na pierwszego trenera i jednocześnie kontynuatora pracy duetu Skorża - Janas. To istotny argument, biorąc pod uwagę, że Lech przy wyborze następcy Macieja Skorży ma mało czasu i może się kierować chęcią minimalizowania wstrząsu, chęcią kontynuacji. Co ciekawe, Jacek Magiera z Rafałem Janasem, zastępowali nawet Macieja Skorżę na ławce trenerskiej Legii. Działo się tak w dwóch meczach Ekstraklasy w kwietniu 2012 roku (z Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź), po tym, gdy Maciej Skorży podczas wyjazdowego meczu z Wisłą Kraków wyleciał na trybuny z czerwoną kartką (protestował tym samym przeciw drugiej tego dnia czerwonej kartce dla zawodnika jego zespołu - najpierw ukarany był Janusz Gol, potem Artur Jędrzejczyk). Po drugie - Jacek Magiera uznawany jest za trenera, dla którego ważna jest praca z młodzieżą, mówimy w końcu o byłym selekcjonerze reprezentacji Polski na mistrzostwach świata do lat 20. O tym, jak istotne jest wprowadzanie do pierwszego zespołu zawodników z Akademii Lecha Poznań, nie trzeba przypominać nikomu z kibiców Kolejorza. W końcu - Jacek Magiera jest aktualnie trenerem bez pracy, po zwolnieniu ze Śląska Wrocław. Na Dolnym Śląsku zaliczył bardzo dobry finisz poprzedniego sezonu Ekstraklasy, gdy wywalczył awans do europejskich pucharów. Ta wiosna była jednak zupełnie nieudana w wykonaniu Śląska, który nie umiał wygrać w ośmiu kolejnych meczach. We Wrocławiu zastąpił go Piotr Tworek, który już też został zwolniony (następcą - tu znów wątek poznański - jest Ivan Djurdjević). Przypomnijmy, że Jacek Magiera długo pracował jako asystent trenera w Warszawie, by w końcu zostać "jedynką" - najpierw w rezerwach Legii, przez chwilę w Zagłębiu Sosnowiec, w końcu jako pierwszy trener Legii. Ma doświadczenie pracy w klubie z dużą presją. Prowadził Legię w pięciu meczach Ligi Mistrzów, z której - dzięki remisowi 3-3 z Realem Madryt i wygranej 1-0 ze Sportingiem - przeniósł się na wiosnę do Ligi Europy. Z Legii odszedł po słabym kolejnym sezonie w europejskich pucharach i porażkach z FK Astana i Sheriffem Tyraspol. Choć trener jest kojarzony z Legią, akurat ten aspekt nie powinien wpłynąć na jego ewentualną kandydaturę do pracy w Lechu Poznań - mówimy bowiem o szkoleniowcu o bardzo wysokiej kulturze, zawsze z szacunkiem wypowiadającym się o rywalach. Lech Poznań w eliminacjach Ligi Mistrzów Lecha Poznań już 14 czerwca czeka losowanie kluczowej, pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz już za niespełna miesiąc (5 lub 6 lipca), rewanż tydzień później (12 lub 13 lipca).