Polskie kluby w europejskich pucharach odnosiły wiele sukcesów - Legia Warszawa i Widzew Łódź były w półfinale rozgrywek, Wisła Kraków, Ruch Chorzów, Śląsk Wrocław czy Stal Mielec dochodziły do ćwierćfinału, ale żaden z nich nie zdołał przejść w nowym roku dwóch rund. Dokonał tego tylko Górnik Zabrze w 1970 roku. To niezwykły przypadek, bo mówimy o klubie, który jako jedyny w Polsce doszedł do finału europejskich rozgrywek. Lecha Poznań od finału dzielą jeszcze dwa dwumecze, z czego pierwszy - z Fiorentiną. Do osiągnięcia Górnika mu daleko, niemniej i tak poznański klub pobił w tych rozgrywkach wiele rekordów. Lech Poznań bije rekordy w Europie Poza tym, że jako pierwszy od czasu sukcesu zabrzan przeszedł dwie rundy wiosną, jest także polskim zespołem, który rozegrał najwięcej meczów pucharowych w jednym sezonie. To dwa mecze z Karabachem Agdam w eliminacjach Ligi Mistrzów, sześć meczów w eliminacjach Ligi Konferencji, kolejnych sześć w fazie grupowej, dwa z FK Bodø/Glimt i dwa z Djurgaardens IF w fazie play-off Ligi Konferencji. Pierwsze starcie z Fiorentiną w Poznaniu będzie meczem nr 19, a rewanż we Florencji - dwudziestym starciem. Rekord absolutny. Niezwykle istotne jest także to, że mamy połowę kwietnia, a polski klub nadal gra w europejskich pucharach. Takiej sytuacji nie mieliśmy od dawna, od 1991 roku, kiedy to Legia Warszawa grała w półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów z Manchesterem United. A przecież Lech może jeszcze ten wynik poprawić, o ile przejdzie Fiorentinę. Polskie kluby najdłużej w europejskich pucharach: 29 kwietnia - Górnik Zabrze w finale Pucharu Zdobywców Pucharów (1970) 24 kwietnia - Legia Warszawa w półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów (1991) 20 kwietnia - Widzew Łódź w półfinale Pucharu Europy (1983) co najmniej 20 kwietnia - Lech Poznań w Lidze Konferencji (2023) 15 kwietnia - Legia Warszawa w półfinale Pucharu Europy (1970) Pierwszy mecz Lecha Poznań z Fiorentiną zostanie rozegrany w czwartek 13 kwietnia o godz. 21. Rewanż po tygodniu.