Gdy pyta się kibiców Lecha Poznań o najlepszy występ zespołu w europejskich pucharach, często wskazują starcia z <a class="db-object" title="Olympique Marsylia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-olympique-marsylia,spti,3277" data-id="3277" data-type="t">Olympique Marsylia</a>, <a class="db-object" title="Manchester City" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-manchester-city,spti,3371" data-id="3371" data-type="t">Manchesterem City</a> czy <a class="db-object" title="Austria Wiedeń" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-austria-wieden,spti,6526" data-id="6526" data-type="t">Austrią Wiedeń</a>. Niepozorny mecz z Islandczykami z <a class="db-object" title="IBV" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-ibv,spti,9488" data-id="9488" data-type="t">IB Vestmannaeyer</a> był tymczasem jednym z najbardziej niezwykłych występów Kolejorza, który wygrał z rywalami przy Bułgarskiej 3-0 tylko dlatego, że postanowił się pobawić z nimi i publicznością zamiast strzelać więcej goli. Postanowił, gdyż awans miał już w kieszeni. Gdybyż udało mu się to powtórzyć w czwartek w meczu z <a class="db-object" title="Vikingur Olafsvik" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-vikingur-olafsvik,spti,9491" data-id="9491" data-type="t">Vikingurem Reykjavik</a>? Tutaj o awansie w kieszeni nie ma mowy, bowiem mistrzowie Polski muszą odrabiać straty z pierwszego meczu na Islandii. Przegrali go nieoczekiwanie 0-1. CZYTAJ TAKŻE: Le<a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-lech-poznan-gral-z-ofiarami-wulkanu-na-islandii-na-murawie-p,nId,6197904">ch Poznań grał z ofiarami wulkanu na Islandii. Na murawie pasły się owce</a> Teraz trener <a class="db-object" title="John van den Brom" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-john-van-den-brom,sppi,1173" data-id="1173" data-type="p">John van den Brom</a> <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-trener-lecha-poznan-grzmi-ale-to-nie-jest-przeciez-problem-t,nId,6213844">mówi, że historia się nie powtórzy</a>, nie będzie drugiego <a class="db-object" title="Stjarnan" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-stjarnan,spti,8194" data-id="8194" data-type="t">Stjarnan </a>z 2014 roku i Lech awansuje na 1-00 procent. A Stjarnan to bodaj największa katastrofa poznaniaków w pucharach - odpadli wtedy po 0-1 na Islandii z mało znaną i niżej notowaną drużyną. Lech Poznań i jego popisowe numery z Islandczykami Nie zawsze jednak starcia Kolejorza z zespołami z Islandii kończyły się źle. Ta pierwsza rywalizacja wypadła znakomicie. Lech Poznań w 1982 roku wpadł na islandzki zespół IB Vestmannaeyer jako zdobywca Pucharu Polski. Islandczycy byli drugim w dziejach przeciwnikiem europejskim Lecha, po nieudanym starciu z MSV Duisburg w 1978 roku - przegrał wtedy 0-5, 2-5. Z IBV poszło znacznie lepiej. Na wyjeździe lechici wygrali 1-0 po bramce Leszka Partyńskiego. W rewanżu przy Bułgarskiej polski zespół zagrał mecz, po którym widzowie długo bili brawo. Starcie z 29 września 1982 roku zostało nazwane "Mundek show", głównie z uwagi na Mirosława Okońskiego nazywanego właśnie "Mundkiem". As poznańskiej drużyny, który wrócił po odrobieniu służby wojskowej w <a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t">Legii Warszawa</a> i poprowadził Lecha do zdobycia pierwszego trofeum (Pucharu Polski w 1982 roku), rzeczywiście zagrał koncertowo. Zdobył dwa z trzech goli Lecha, który wygrał 3-0, a wynik ustalił już po 52. minutach gry. Awans był pewny, więc poznaniacy rozpoczęli wtedy show. Ośmieszali chwilami znacznie słabszych, amatorskich często Islandczyków, popisywali się zagraniami i umiejętnościami, a celował w tym właśnie Okoński. Jego dryblingi, zwody wywoływały euforię. IB Vestmannaeyer nie był w stanie się przeciwstawić, więc Lech ograniczył się w strzelaniu goli, aby nie rozbić, a skupił na radowaniu grą kibiców. Była to zapowiedź powstawania wielkiego Lecha, który w kolejnym roku miał zostać mistrzem Polski i najlepszą drużyną w kraju. <a href="https://sport.interia.pl/news-gra-nawrota-o-sportowych-zwierzetach-niektore-przeszly-do-le,nId,6109508">Niezwykły quiz o sportowych zwierzętach. Aż się zdziwisz</a>