Po pierwszym meczu kibice mistrzów Polski mogli mieć nadzieję, że ich przygoda z eliminacjami Ligi Mistrzów potrwa dłużej niż tydzień. W Poznaniu Lech wygrał 1-0, ale we wtorek w Baku został rozbity przez Karabach aż 1-5 (choć prowadził 1-0) i pobił niechlubny rekord - nigdy dotąd mistrz Polski nie odpadł z eliminacji LM tak szybko. - Nie tak dawno piłkarze mieli święto i wielkie zwycięstwo, teraz przyszła dotkliwa porażka. Z nikim i nigdzie Lech nie powinien przegrać 1-5 - podkreślał po meczu John van den Brom, trener mistrzów Polski. Lech Poznań trafił na europejską listę wstydu Lech nie tylko pobił niechlubny rekord polskich zespołów w eliminacjach LM, ale również trafił na europejską listę wstydu, na której znajduje się zespoły, które odpadły już w pierwszej rundzie. I rzeczywiście, są tam drużyny, których w europejskiej piłce nikt nie traktuje poważnie. Jakie to zespoły? Wczoraj z LM - oprócz Lecha Poznań - pożegnali się mistrzowie: Albanii, Malty, Kosowa, Gibraltaru, Bośni i Hercegowiny, Islandii, Łotwy oraz Czarnogóry. Z kolei w rundzie przedwstępnej przepadli mistrzowie: Andory, San Marino i Estonii. Za to do drugiej rundy eliminacji LM udało się awansować mistrzom z takich państw jak: Luksemburg, Bułgaria, Litwa, Irlandia, Macedonia Północna, Mołdawia, Szwecja, Finlandia i Azerbejdżan. Lech Poznań zagra w eliminacjach Ligi Konferencji Porażka w dumeczu z Karabachem nie oznacza jednak dla mistrzów Polski pożegnania z europejskimi pucharami. Teraz Lech przystąpi do eliminacji Ligi Konferencji Europy, w których bój o fazę grupową rozpocznie od drugiej rundy eliminacji. Spotkania odbędą się w dwa kolejne czwartki - 21 lipca (1. mecz w Poznaniu) oraz 28 lipca (2. mecz wyjeździe). Lech zmierzy się z przegranym rywalizacji FC Dinamo Batumi (mistrz Gruzji) - Slovan Bratysława (mistrz Słowacji). Rewanż między tymi zespołami zostanie rozegrany dzisiaj, w pierwszym meczu było 0-0.