FK Bodø/Glimtzimą dokonuje rewolucji w swojej kadrze, o czym świadczy aż sześć transferów do klubu oraz siedem, a licząc Joela Mvukę, nawet osiem - z klubu. W Norwegii to jednak kluczowy moment na zmiany, bo tam jeden sezon kończy się w połowie listopada, a następny zaczyna w połowie kwietnia. Działacze wicemistrza kraju zapomnieli jednak o pewnym ważnym zapisie w regulaminie UEFA, z czym związany jest także i powrót Mvuki. Dwa transfery gwiazdy wicemistrza Norwegii - stały i czasowy Joel Mvuka, 20-letni prawoskrzydłowy, to bowiem jedna z młodych gwiazd FK Bodø/Glimt. Jesienią wystąpił we wszystkich 14 meczach klubu w europejskich pucharach - ośmiu w eliminacjach do Ligi Mistrzów oraz sześciu w fazie grupowej Ligi Europy. Zdobył w nich jedną bramkę i zaliczył dwie asysty. Piłkarz był obserwowany przez kilka klubów z czołowych lig, na transfer w ostatniej chwili zdecydował się szósty zespół Ligue 1 - FC Lorient. I chociaż "Morszczuki" z Bretanii walczą o europejskie puchary - ich strata do czwartego AS Monaco to zaledwie trzy punkty - Mvuka im w tym nie pomoże. On w pucharach będzie grał już wkrótce - nadal w barwach FK Bodø/Glimt. FK Bodø/Glimt zawarło bowiem z FC Lorient tak umowę, że piłkarz już został sprzedany i podpisał umowę z nowym klubem, po czym natychmiast wypożyczono go z powrotem do Norwegii. Ma pomóc swojemu byłemu klubowi w dość trudnej sytuacji spowodowanej... nadmiarem transferów. Wicemistrz Norwegii stracił do dziś siedmiu graczy, pozyskał sześciu kolejnych, a tymczasem przepisy UEFA pozwalają na wymianę tylko trzech przed fazą pucharową Ligi Konferencji. To sprawiło problem trenerowi Kjetilowi Knutsenowi, którego sam nie był świadomy. - Nigdy nie dokonywaliśmy tylu transferów w tak krótkim czasie - mówił. Lech zrobił kiedyś to samo - bohaterem transferu był Jakub Moder Lechpodobny manewr zawarł w 2020 roku, gdy w październiku sprzedawał Jakuba Modera do Brighton. Piłkarz został od razu wypożyczony z powrotem do "Kolejorza" i mógł grać w fazie pucharowej Ligi Europy. Odszedł zimą - wtedy zastąpił go Jesper Karlström. Mvuka wyjechał na zgrupowanie FK Bodø/Glimt do Hiszpanii - zagrał nawet w sparingu ze szwedzkim Kalmar FF (0-0). Trzy dni temu poleciał do Lorient - jego transfer nie był do końca pewny, bo podczas badań medycznych wykryto jakieś nieprawidłowości. Umowa ostatecznie została jednak dziś podpisana, a zaraz po tym Norweg wrócił do Hiszpanii. Lech Poznań zagra z wicemistrzem Norwegii. Wielka stawka! FK Bodø/Glimt zagra z Lechem Poznań już 16 lutego na swoim stadionie ze sztuczną murawą. Rewanż - tydzień później w Poznaniu. Lepszy w dwumeczu wystąpi w 1/8 finału Ligi Konferencji.