43-letni szkoleniowiec w ostatnich latach pracował wyłącznie z zespołami seniorskimi, nie miał jednak dobrej passy. Teraz będzie zajmował się młodzieżą. Wiceprezes Lecha Poznań Piotr Rutkowski nie ukrywa, że Lech tworzy funkcję szefa szkolenia w swojej akademii, bo podobne rozwiązania widział w klubach Bundesligi, FC Basel czy Feyenoordzie Rotterdam. "Dla Rafała Ulatowskiego to nowa rola, a my cieszymy się, że jego doświadczenie i wiedza będą służyły trenerom młodzieżowym. Chcemy ich zachęcić do kreatywnego podejścia do zawodu, a nowy szef szkolenia ma dać im świeże spojrzenie na pracę i prowokować do konstruktywnych dyskusji" - nie ukrywa Piotr Rutkowski, którego wypowiedzi przytacza oficjalna strona Lecha. Docelowo te dyskusje mają przyczyniać się do sukcesów wychowanków Akademii, a później pierwszej drużyny. - Moim najważniejszym zadaniem będzie inspirowanie trenerów z Akademii, aby cały czas chcieli podnosić swoje umiejętności. Mam być kimś, kto monitoruje ich pracę podczas codziennych zajęć, omawia ją i wypracowuje z całym sztabem nowe rozwiązania - twierdzi Ulatowski. Rafał Ulatowski wrócił do Polski jesienią 2004 roku - z Islandii ściągnął go ówczesny trener Lecha Poznań Czesław Michniewicz. W "Kolejorzu" spędził wówczas niecałe dwa lata. Obaj panowie pracowali jeszcze razem w Zagłębiu Lubin, zdobyli zresztą mistrzostwo Polski, później ich drogi się rozeszły. Michniewicz został bowiem z Lubina zwolniony, a dotychczasowy asystent wskoczył na jego miejsce. Ulatowski prowadził jednak drużynę tylko przez kilka miesięcy, aż w końcu został asystentem Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski. Gdy się z nią rozstał siedem lat temu, był szkoleniowcem GKS-u Bełchatów, Lechii Gdańsk, Cracovii, Miedzi Legnica i znów GKS-u Bełchatów. Z tym ostatnim klubem kilka tygodni temu został zdegradowany do drugiej ligi, co było sporą niespodzianką. Akademia Lecha Poznań jest czołową akademią młodzieżową w Polsce. W Centralnej Lidze Juniorów poznaniacy dotarli do półfinału (tam przegrali z Legią Warszawa), a w rywalizacji juniorów młodszych w finale "Kolejorz" rozegra w najbliższych dniach dwumecz z Progresem Kraków. Andrzej Grupa