Do przerwy pierwszoligowiec dzielnie walczył na własnym stadionie z wicemistrzem Polski i był jego równorzędnym partnerem. Lech zwycięstwo zapewnił sobie w niespełna pół godziny. Lech do Niecieczy jako zespół z T-Mobile Ekstraklasy udał się w roli faworyta. Poza tym poznaniacy po przedwczesnym odpadnięciu z europejskich pucharów nie chcieli równie szybko rozstać się z rozgrywkami Pucharu Polski. Początek należał jednak do gospodarzy, którzy już w siódmej minucie mogli objąć prowadzenie, gdy po dośrodkowaniu Dariusza Pawlusińskiego, głową minimalnie nad poprzeczką uderzał Emil Drozdowicz. Pięć minut później groźnie, ale niecelnie zza pola karnego strzelał Vojtech Horvath. Lech odpowiedział w 23. minucie mocnym strzałem Łukasza Trałki z ostrego kąta, który efektownie sparował Grzegorz Kasprzik. Najlepszą okazję do objęcia prowadzenia "Kolejorz" miał w 33. minucie, gdy w ciągu kilkunastu sekund na bramkę gospodarzy strzelali Kasper Haemaelaeinen, Gergoe Lovrencsics i Szymon Pawłowski. Za każdym razem jednak znakomicie interweniował Kasprzik lub wyręczali go ofiarnie grający defensorzy Termaliki. Dwie minuty później po fatalnym błędzie Luisa Henriqueza kapitalną okazję miał Andrzej Rybski, który jednak nie potrafił wykorzystać nieobecności w bramce Krzysztofa Kotorowskiego i głową uderzył obok słupka.Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli poznaniacy. W 47. minucie z rzutu wolnego przymierzył Marcin Kamiński, ale trafił tylko w słupek. A kilkanaście sekund później Kasprzik świetnie obronił uderzenie z półwoleja Voja Ubiparipa. Gospodarze odpowiedzieli indywidualną akcją Dariusza Jareckiego w 54. minucie, po której boczny obrońca Termaliki trafił w boczną siatkę. Cztery minuty później niecieczanie po raz pierwszy sprawdzili Kotorowskiego, który poradził sobie z kąśliwym uderzeniem Dariusza Pawlusińskiego z rzutu wolnego. Wynik spotkania udało się w końcu otworzyć w 63. minucie. Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Bartosz Ślusarski prawą nogą idealnie zagrał na głowę Łukasza Teodorczyka, który z bliska nie dał szans Kasprzikowi. "Kolejorz" poszedł za ciosem i dwie minuty później było już 2-0. Teodorczyk zrewanżował się świetnym podaniem Ślusarskiemu, a ten w sytuacji sam na sam zachował zimną krew i prawą nogą skierował piłkę do siatki. Z dwubramkowym prowadzeniem podopiecznym Mariusza Rumaka grało się już zdecydowanie łatwiej i poznaniacy przejęli całkowitą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. W 78. minucie swoją dominację potwierdzili kolejnym golem. Szybką kontrę rozpoczął Trałka podaniem do Ubiparipa. Serb zagrał do Pawłowskiego, który ze stoickim spokojem pokonał Kasprzika strzałem lewą nogą w długi róg. Wynik spotkania poznaniacy ustalili w doliczonym czasie gry, gdy zespołową akcję celnym strzałem wykończył Szymon Drewniak. Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Lech Poznań 0-4 (0-0) Bramki: Teodorczyk (63.), Ślusarski (65.), Pawłowski (78.), Drewniak (90.) Termalica: Grzegorz Kasprzik - Damian Skołorzyński, Dalibor Pleva, Łukasz Pielorz, Dariusz Jarecki - Vojtech Horvath, Dawid Sołdecki (76. Piotr Piekarski) - Damian Piotrowski, Andrzej Rybski (78. Piotr Ceglarz), Dariusz Pawlusiński - Emil Drozdowicz (70. Tomasz Foszmańczyk).Lech: Krzysztof Kotorowski - Mateusz Możdżeń, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Łukasz Trałka - Gergoe Lovrencsics (61. Bartosz Ślusarski), Szymon Pawłowski, Kasper Haemaelaeinen (82. Szymon Drewniak), Vojo Ubiparip (82. Dariusz Formella) - Łukasz Teodorczyk. Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Żółte kartki: Pleva, Skołorzyński - Henriquez. Czerwona - Pleva (87., za dwie żółte). Widzów 2500 (w 400 kibiców Lecha). <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-polska-puchar-polski-1-16-finalu,cid,672,rid,1782,sort,I">Zobacz wyniki 1/16 finału Pucharu Polski</a>