Z 18 bramkami w europejskich pucharach Mikael Ishak zdecydowanie otwiera listę najlepszych strzelców Lecha Poznań w tych rozgrywkach. Tylko w tym sezonie trafiał do siatki: z Karabachem Agdam w nieszczęsnych dla Lecha kwalifikacjach Ligi Mistrzów, z Dinamo Batumi, Vikingurem Reykjavik i F91 Dudelange w eliminacjach Ligi Konferencji, wreszcie w grupowych meczach z Villarreal CF i Austrią Wiedeń (po dwa trafienia) oraz nie tak dawno w meczu play-off z FK Bodø/Glimt. To czyni go rzeczywiście postrachem bramkarzy rywali. Dość powiedzieć, że w całej Lidze Konferencji nie ma lepszego strzelca. Mikael Ishak wyprzedza o bramkę m.in. Joel Asoro właśnie z Djurgaardens IF. Szwedzi z Djurgaarden pytają o Ishaka Nic dziwnego, że sami Szwedzi na przedmeczowej konferencji prasowej trenera Tomasa Lagerlofa zapytali o Mikaela Ishaka i o to, czy Djurgaardens IF się go obawia oraz co o nim myśli. - Świetny strzelec, ma znakomity sezon i strzela w nim bardzo dużo bramek - rzekł szkoleniowiec ze Sztokholmu. - Ale jesteśmy przygotowani i poradzimy sobie. Dla Mikaela Ishaka to niezwykła rywalizacja, bowiem sam jest Szwedem i będzie miał okazję w rewanżu wrócić w rodzinne strony. Ishak pochodzi z Assyriska IF, z diaspory asyryjskiej. W Södertälje mieszka jego rodzina. CZYTAJ TAKŻE: Mikael Ishak bohaterem filmu. "Wypij wodę i miej w sobie Jezusa" W Djurdaardens IF jednak napastnik Lecha nigdy nie grał, co innego pomocnik Jesper Karlström. To były zawodnik sztokholmskiej drużyny z lat 2015-2020. Obecny na konferencji piłkarz Djurgaardens IF Magnus Eriksson nawiązał do niego i wspominał o graczu Lecha. - Po losowaniu rozmawiałem z nim przez telefon - mówił, a trener lechitów John van den Brom dodaje, że Jesper Karlström to prawdziwa kopalnia wiedzy o rywalu ze Szwecji. Mecz Lecha Poznań z Djurgaardens IF w czwartek o godz. 21 na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Obejrzy go zapewne komplet widzów. Transmisja w Viaplay i TVP Sport.