W karierze Jakuba Modera od jakiegoś czasu trwa gorący okres. Od podpisania umowy z Brighton & Hove Albion pomocnik Lecha Poznań rozegrał kilka świetnych spotkań nie tylko w PKO BP Ekstraklasie, ale także w rozgrywkach Ligi Europy czy reprezentacji Polski. I choć w ostatnich meczach (m.in. z Legią Warszawa, Włochami i Holandią), 21-latek nie zachwycił, to - zdaniem "Gazety Wyborczej" - Brighton będzie chciało pozyskać zawodnika już w trakcie zimowego okna transferowego. Taka możliwość zawarta jest zresztą w podpisanym pomiędzy klubami porozumieniu. Kwota wzrośnie do 50 mln zł Według ustaleń Interii sprzed kilku tygodni, Anglicy zobowiązali się zapłacić za Modera 10 mln euro. W kontrakcie zapisane są także dwa wynoszące po 500 tys. euro bonusy - zostaną wypłacone po rozegraniu przez piłkarza ustalonej liczby minut. To jednak nie wszystko. Najistotniejszym w tej chwili zapisem jest ten o ekwiwalencie za skrócenie trwającego do końca czerwca wypożyczenia. Jeśli szefowie Brighton podejmą decyzję, że Polak trafi do nich zimą, do kwoty bazowej będą musieli doliczyć 4,5 mln zł. Wtedy wartość transferu - w przeliczeniu na złotówki - wyniesie aż 50 mln! Termin do 15 grudnia Czy taki scenariusz się spełni? Potwierdziliśmy, że do sekretariatu Lecha wciąż nie wpłynęło oficjalne pismo potwierdzające skrócenie wypożyczenia. Brighton ma jednak jeszcze czas, bo termin, który został wyznaczony stronie angielskiej i jest zapisany w umowie, upływa 15 grudnia.- Anglicy od początku nie chcieli oddawać Kuby Lechowi, ale musieli zgodzić się na takie rozwiązanie, bo inaczej nie zamknęliby transakcji. Sygnały, które dziś wysyłają, świadczą natomiast jednoznacznie o tym, że Modera chcą mieć u siebie zimą - słyszymy od osoby zaangażowanej w realizację transferu. Karbownik zostaje. Co z Moderem? Co na to Lech? Do końca roku klub ma do rozegrania jeszcze siedem meczów: cztery ligowe i trzy w Lidze Europy. W Poznaniu wszystkim zależy jednak na tym, aby piłkarz pozostał w Wielkopolsce do końca sezonu. Chodzi nie tylko o utrzymanie silnej kadry, ale także rozwój Modera i tzw. "ścieżkę", która ma zapewnić mu łagodniejsze wejście do dobrej ligi zachodniej. Mówiąc wprost: prezes Karol Klimczak i wiceprezes Piotr Rutkowski uważają, że Moderowi pozostanie w Polsce na kolejne kilka miesięcy może tylko pomóc. Na Bułgarskiej słyszymy: "Na razie wcześniejszy wyjazd Kuby to tylko medialne plotki. Ale faktem jest, że e-mail o skróceniu wypożyczenia może przyjść w każdej chwili". W poniedziałek Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl poinformował natomiast, że do końca tego sezonu w barwach Legii Warszawa występować będzie inny wypożyczony piłkarz Brighton & Hove Albion, Michał Karbownik. Sebastian Staszewski, Interia