Michał Skóraś w połowie lutego skończy 23 lata - niedługo później dobrnie prawdopodobnie do setnego meczu w Ekstraklasie. Na razie tych spotkań ma 90, a szefowie Lecha Poznań uważają, że taka liczba pozwala już mówić o przygotowaniu wychowanka do zagranicznego transferu. Karol Linetty przed opuszczeniem Ekstraklasy zagrał w niej 93 spotkania, Dawid Kownacki 94, a Jakub Kamiński - 85. Zdarzali się oczywiście piłkarze, którzy tych meczów mieli w dorobku mniej - choćby Jakub Moder czy Jan Bednarek, ale w przypadku Skórasia tradycja się potwierdzi. Świetny dorobek Michała Skórasia w rundzie jesiennej. To dało mu wyjazd na mundial Młody skrzydłowy zrobił bowiem w Lechu ogromny krok w kierunku wypromowania swojej osoby i transferu do mocnej ligi. Pierwsze sygnały wysyłał już Maciejowi Skorży, miał wpływ na zdobycie przez "Kolejorza" mistrzostwa Polski w poprzednim sezonie. To lato i jesień były dla niego zaś wyjątkowo udane - nowy szkoleniowiec John van den Brom w pełni mu zaufał, a Skóraś odpowiedział niesamowitymi, jak na siebie, liczbami. Między lipcem a połową listopada rozegrał w Lechu aż 30 spotkań - połowę w polskiej lidze, resztę w innych rozgrywkach. Błyszczał w Lidze Konferencji, zdobył aż trzy bramki w dwóch konfrontacjach z Villarrealem. Łączy jego dorobek to 10 goli i trzy asysty. Transfer Skórasia? "Jesteśmy na to przygotowani" Piłkarz został więc we wrześniu powołany przez Czesława Michniewicza do reprezentacji Polski - zagrał nawet w konfrontacji z Holandią (0-2). Dobre występy w klubie sprawiły, że został też powołany na mundial do Kataru, a tam wystąpił w drugiej połowie spotkania z Argentyną, które biało-czerwoni przegrali 0-2. Jeszcze w trakcie mundialu włoskie media podały informację, że lechita może wkrótce trafić do Bologni. Jak się jednak okazuje, na razie nie ma o tym mowy. - Wiemy, że wyjazd to dla niego kolejny krok i jesteśmy na to przygotowani. Wiele lat temu nauczyliśmy się, że taka jest kolej rzeczy - mówił w "Przeglądzie Sportowym" właściciel klubu Piotr Rutkowski. Szef mistrza Polski liczy się z tym, że transfer taki nastąpi, ale jeszcze nie teraz. - Ekstraklasa robi się dla niego za mała. Musi iść dalej, rozwijać się. Ale spokojnie, będzie to najwcześniej po tym sezonie - zdradził Piotr Rutkowski. Skóraś wciąż ma urlop po mistrzostwach świata. Na pierwszym treningu stawi się zaraz po Nowym Roku, a kilka dni później znów poleci na Półwysep Arabski. Tym razem jednak z klubem na zgrupowanie do Dubaju.