Mariusz Rumak: Gol nie powinien zostać uznany
Trener Lecha Mariusz Rumak był zdenerwowany po meczu z Legią. Szkoleniowiec nie mógł odżałować zmarnowanych okazji przez "Kolejorza", ale najbardziej wyprowadziła go z równowagi bramka Miroslava Radovicia. - Widziałem powtórki. Gol nie powinien zostać uznany - powiedział.
- Wiedziałem, że w drugiej połowie będziemy mieli dużo sytuacji. Jeśli ich się nie wykorzystuje to nie ma co marzyć o zwycięstwie - powiedział Rumak.
- Ta przegrana bardzo nas boli, jest w nas sportowa złość i szykujemy się do kolejnych spotkań. Nie będę porównywał składów obu drużyn. My mamy naprawdę dobrą ekipę - dodał szkoleniowiec Lecha.
- Przy golu Radovicia był faul, Marcin Kamiński został popchnięty. Widziałem powtórki, rozmawiałem też z zawodnikiem, który jasno przyznał, że był faulowany - denerwował się Rumak.
Jak powiedział, "na dziś jest duża strata do Legii, ale zostało jeszcze dziewięć spotkań. Musimy być bardzo skuteczni".
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.