W Lechu trwa przebudowa drużyny, choć na razie nie wiadomo jeszcze, ilu zawodników ostatecznie opuści tę drużynę. Na pewno są to: Marcin Kamiński, Gergoe Lovrencsics, Sisi (koniec kontraktów), Vladimir Volkov (koniec wypożyczenia) oraz Krzysztof Kotorowski (koniec kariery). Kilku inych zawodników zostanie sprzedanych. Lech dokonuje małej rewolucji, bo dotychczasowy zespół kompletnie zawiódł w ostatnim sezonie i nie wywalczył kwalifikacji do europejskich pucharów. W poniedziałek "Kolejorz" wznowi treningi, a na zajęciach prowadzonych przez Jana Urbana powinno pojawić się kilku nowych zawodników. Będą to: obrońca Lasse Nielsen, bramkarz Matusz Putnocky, pomocnik Radosław Majewski i skrzydłowy Maciej Makuszewski oraz wracający z wypożyczeń Jan Bednarek i Dariusz Formella. Nowym zawodnikiem w tym gronie jest Makuszewski - niespełna 27-letni zawodnik dziś rano podpisał kontrakt z Lechem. To roczna umowa (na tyle piłkarz został wypożyczony z Lechii Gdańsk) z opcją pierwokupu. Wiosną piłkarz był wypożyczony do portugalskiej Vitorii Setubal, ale Lechia skorzystała z opcji wcześniejszego ściągnięcia zawodnika i dogadała się z Lechem. - To dynamiczny i przebojowy zawodnik, bardzo dobrze znamy jego możliwości - ocenia na klubowej stronie prezes Lecha Karol Klimczak. - Lech mi zaufał, a ja będę robił wszystko, żeby swoją dobrą grą za to podziękować - twierdzi Makuszewski. "Kolejorz" szukał zawodnika na bok pomocy, bo tu zwolniły się miejsca po odejściu Lovrencsicsa oraz Sisiego. Makuszewski będzie rywalizował o miejsce w składzie z Szymonem Pawłowskim, Kamilem Jóźwiakiem i być może Dariuszem Formellą, jeśli ten znów nie zostanie wypożyczony. Andrzej Grupa