Lech Poznań na swojej drodze miał już w tym sezonie pierwszoligowca (Skrę Czestochowa) oraz trzecioligowca (Unię Sknierniewice). Ze Skrą mierzył się przy Bułgarskiej, bo rywale nie mają stadionu z licencją i wszystkie swoje spotkania rozgrywają na wyjazdach. W pierwszej lidze im zresztą nadspodziewanie dobrze, bo Skra zajmuje ósme miejsce, zaledwie trzy punkty za strefą barażową. W starciu z Lechem Poznań była jednak bez szans, choć <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-lech-poznan-pokonal-skre-czestochowa-i-dokonal-przegladu-woj,nId,5548638">trener Maciej Skorża wymienił wtedy wszystkich graczy z pola w porównaniu do poprzedniego meczu ligowego</a>. Ostał się jedynie bramkarz Filip Bednarek, który zbierał wtedy minuty po kontuzji Mickeya van der Harta. Lech Poznań w Pucharze Polski z Rogne i Baturiną W kolejnej rundzie <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-puchar-polski-dwa-gole-w-meczu-lecha-w-skierniewicach,nId,5606114">Lech Poznań trafił na trzecioligową Unię Skierniewice i wygrał 2-0</a>. Sprawę załatwił w 20 minut, a później kontrolował spotkanie. Maciej Skorża znów poeksperymentował - tym razem zabrakło nawet Bednarka (zagrał młodzieżowiec Bartosz Mrozek), a w składzie ostało się trzech graczy, którzy cztery dni wcześniej rozpoczęli też starcie z Wisłą Płock: Barry Douglas, Dani Ramirez i Radosław Murawski. Swoją szansę dostali za to Thomas Rogne czy Roko Baturina. W środę w Krakowie też można się spodziewać roszad, ale raczej nie tak wielu i aż tak zaskakujących. Także dlatego, że Garbarnia potrafi - w przeciwieństwie do np. Skry - postawić na ofensywny futbol, ale też nie zwykła przegrywać na swoim stadionie. W tym sezonie uległa tu tylko Zniczowi Pruszków, a co ciekawe - w swojej historii Lech też nie wygrał z Garbarnią w Krakowie, choć mierzył się z nią tam aż dziesięć razy. Garbarnia - Lech. Silny skład Lecha. Na ile silny? - Tak, myślimy o rotacjach, mamy na uwadze pewne zmiany wymuszone drobnymi urazami. Nadal nie będzie z nami Pedro Tiby czy Pedro Rebocho, dwaj zawodnicy mają dodatkowe badania - mówił przed wyjazdem do Krakowa drugi trener Lecha Rafał Janas. - Zagramy jednak na tyle silnym składem, abyśmy mogli sforsować kolejną przeszkodę w drodze do zdobycia Pucharu Polski - dodał. Raczej pewne jest, że napastnikiem będzie w tym meczu Artur Sobiech, a za jego plecami pojawi się Dani Ramirez, a kolejnym pomocnikiem zostanie Radosław Murawski. Możliwy jest występ od początku duetu młodzieżowców: Filip Marchwiński - Michał Skóraś, zaś w defensywie powinni pojawić się Lubomir Šatka i Alan Czerwiński. Ten skład powinno uzupełnić trzech graczy podstawowych w ostatnim starciu z Wartą, czyli Barry Douglas, Nika Kwekweskiri oraz ktoś z duetu Bartosz Salamon/Antonio Milić. Dwaj ostatni byli jednak poobijani po spotkaniu z Wartą. - Zgadza się, te mecz będzie pewnie szansą dla zawodników, którzy mają mniej minut. Pewnie będzie rotacja, ale poczekajmy do dnia meczowego - mówił przed wyjazdem Artur Sobiech, który jest zmiennikiem Mikaela Ishaka. Nie wiadomo też, na kogo Skorża postawi w bramce i czy gotowy do gry jest już van der Hart. Garbarnia - Lech. Nowa jakość rezerwowych Czy tyle zmian osłabi Lecha? Może spowodować, że gra lidera PKO Ekstraklasy nie będzie tak płynna jak w wielu spotkaniach, ale i tak to goście powinni mieć zdecydowaną inicjatywę. Zresztą po meczu z Wartą Skorża chwalił graczy rezerwowych. - Oni dali nam nową jakość i bardzo dobry impuls, znaleźli się w bardzo dobrych sytuacjach. Skóraś praktycznie w pierwszej akcji powinien zdobyć bramkę, pragnę podkreślić jego świetną współpracę wtedy z Ishakiem. Marchwińskiemu zabrakło trochę szczęścia, Alan Czerwiński, Artue Sobiech czy Dani Ramirez weszli z animuszem, z dobrą porcją pozytywnej energii. To było nam potrzebne - mówił trener Lecha. O Czerwińskim powiedział nawet, że dostał szansę i ją wykorzystał. Kolejną powinien otrzymać w Krakowie. Nowy program o Ekstraklasie - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci?utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Oglądaj w każdy poniedziałek o 20:00!</a> Garbarnia - Lecha, transmisja w Polsacie Sport Mecz Garbarni z Lechem odbędzie się w środę - początek o godz. 11.45. Transmisja - w Polsacie Sport. Andrzej Grupa