Gospodarze już z nowym sponsorem strategicznym na koszulkach, mają tylko jeden cel, czyli zwycięstwo i podtrzymanie dobrej, długoletnie tradycji, w starciach z drużyną z Podlasia. Zespół obecnie trenera Michała Probierza, w całej swojej 90-letniej historii, nigdy nie wygrał w Poznaniu. Co więcej nie zdołał nawet wywalczyć tam jednego punktu. Jakby tego było mało w stolicy Wielkopolski w starciach z Lechem zdobył zaledwie jedną bramkę! Tracąc ich przy tym aż 18! Mimo tak korzystnych statystyk oraz ostatniej wysokiej formy swoich podopiecznych, trener Jacek Zieliński, zdecydowanie tonuje huraoptymistyczne nastroje. - Miejsce w tabeli zdecydowanie nie oddaje obecnego potencjału naszego najbliższego przeciwnika. Trzeba pamiętać również, że oni przystępowali do tego sezonu ze sporą ilością ujemnych punktów. Gdyby balastu tych wspomnianych punktów nie mieli, to z dużym spokojem zajmowali by wysokie lokaty. Trzeba też zauważyć, że Michał Probierz, nie ma w swojej ekipie przypadkowych chłopaków. Oni nie raz skutecznie pokazywali, że w piłkę grać potrafią. Pierwszy z brzegu przykład to chociażby stracie z Wisłą Kraków, gdzie przy odrobinie szczęścia mogli nawet sprawić niespodziankę - podkreślał poznański szkoleniowiec. Największym atutem przeciwnika wydaje się być silna i zbilansowana linia pomocy. Na czele z Brazylijczykami - Hermesem i Bruno. Są też solidni i doświadczeni polscy gracze: Jarosław Lato oraz Rafał Grzyb. W ofensywie też jest interesująco. Kamil Grosicki i Tomasz Frankowski, to jedna z najlepszych w lidze par ofensywnych, na która z pewnością, miejscowi będą musieli zwrócić baczną uwagę. Popularna "Jaga" ma również swoje słabe strony. Ostatnio sporo krytycznych słów kierowanych jest pod adresem bloku defensywnego, który ostatnio pozwala na bardzo wiele napastnikom rywali. Co skrzętnie z całą pewnością będzie chciał wykorzystać zapewne Robert Lewandowski, obecnie pewnie przewodzący w klasyfikacji ligowych snajperów. - Oglądaliśmy ostatnie potyczki przeciwnika. Bacznie i szczegółowo je analizowaliśmy. Swoje wnioski już mamy. Wszystkie wnioski i analizy przekaże swoim podopiecznym. Nie będę się z nimi dzielił z prasą. Bardziej jednak niż na mankamentach rywala, skupiamy się na swoich poczynaniach na boisku - uciął dalsze pytania dziennikarzy trener "Kolejorza". Arboleda pod znakiem zapytania. Chrapek wraca do składu W niedzielę pauzujących za kartki Grzegorza Wojtkowiaka i Sławomira Peszkę, zastąpią najprawdopodobniej Tomasz Mikołajczak oraz Dimitrije Injać. Za uniwersalnie grającego Serba w linii pomocy szansę występu może dostać zaś Mateusz Możdżeń. W kadrze meczowej na niedzielny pojedynek, po dłuższej przerwie, która spowodowana była kontuzją kolana, pojawi się filigranowy napastnik Krzysztof Chrapek. Nieco skomplikowała się sprawa powrotu na boisko Manuela Arboledy. Kolumbijski obrońca nie czuje się najlepiej, wciąż narzeka na ból. Wczoraj wykonano dodatkowe badania, i to na podstawie ich wyników, zapadnie ostateczna decyzja, czy "Manu" zagra w jakimkolwiek wymiarze czasowym. Początek niedzielnego meczu na stadionie w Poznaniu o godzinie 17.00. Wszystkie karty wstępu na to spotkanie zostały wyprzedane. Zmagania piłkarzy obejrzy komplet 11 500 widzów.