Nie był zadowolony trener Maciej Skorża z takiego układu sparingów, jakie ma w Turcji. W terminie starcia z dość słabym zespołem macedońskim FC Shkupi zazwyczaj lechici grywali z Szachtarem Donieck. Nie tym razem jednak, a problemów trenera Kolejorza było więcej - Lechowi posypał się atak, musiał rozgrywać mecz z Macedończykami bez nominalnego napastnika.CZYTAJ TAKŻE: <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-mikael-ishak-dotarl-na-zgrupowanie-lecha-artur-sobiech-je-op,nId,5777215">Mikael Ishak i Artur Sobiech nie mogą grać. Problemy po chorobie</a>Na wynik w tym konkretnym meczu się to nie przełożyło, bowiem Lech wygrał wysoko 4-1, co znaczy że w drugim kolejnym meczu kontrolnym w Turcji zdobył cztery bramki - <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-lech-poznan-wbil-rywalom-az-cztery-gole,nId,5771475">podobnie było z Banikiem Ostrawa, z którym Lech wygrał 4-2</a>. Lech Poznań wygrał bez problemu z FC Shkupi Macedończycy byli rywalem, po którym nawet osłabiony Lech mógł się przetoczyć jak walce. Trener Skorża próbował w ataku Joao Amarala, sięgał też po nowy nabytek, <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-w-norweskim-pilkarzu-lecha-plynie-tez-inna-krew-tym-tlumaczy,nId,5777134">Norwega Kristoffera Velde,</a> ale jasno było, że nie stanowi to dla niego optymalnego rozwiązania. Wartość szkoleniowa tego meczu była mniejsza niż planowana. Błysnął w meczu Nika Kwekweskiri, który sam zdobył pierwszego gola, a następnie miał dwie asysty przy bramkach Antonio Milicia (to po rzucie rożnym), a także po akcji Filipa Marchiwńskiego, który już w drugim meczu sparingowym pokazał się z bardzo dobrej strony. Najdziwniejszy był czwarty gol dla Lecha, strzelony przez 17-letniego Maksyma Czekałę - jednego z tych młodych graczy Lecha zabranych na obóz. Piłka odbiła się dziwnym lobem i wpadła do siatki.Kolejny sparing Kolejorza - 20 stycznia o godz. 15.30 z gruzińskim Dinamo Batumi. Lech Poznań - FC Shkupi 4-1 (2-0) Bramki: 1-0 Kwekweskiri (34.), 2-0 Milić (38.), 3-0 Marchwiński (54.), 3-1 Radeski (69.), 4-1 Czekała (75.)Lech : van der Hart - Šatka, Douglas, Kwekweskiri, Skóraś, Milić, Marchwiński, Murawski (46. Karlström), Amaral, Salamon, Kamiński. W 61. minucie weszli: Mrozek - Pereira, Czerwiński, Tiba, Antczak, Pingot, Czekała, Pacławski, Skrzypczak, Velde