Vernon de Marco występuje na pozycji środkowego obrońcy, ale może też grać jako lewy obrońca lub defensywny pomocnik. - Obserwowaliśmy go przez dwa lata. Widzieliśmy jak sobie radzi na Słowacji, wiemy jak się rozwija i zachowuje na boisku. To zawodnik, który potrafi wyprowadzić piłkę, co było dla nas bardzo ważne. Na boisku cechuje go duży spokój i umiejętności techniczne. Co ważne bardzo dobrze gra głową. To ciekawy zawodnik - opisuje piłkarza prezes "Kolejorza", Karol Klimczak. Piłkarz jest Argentyńczykiem, ale posiada hiszpański paszport, więc według regulaminu Ekstraklasy nie będzie liczył się jako piłkarz spoza Unii Europejskiej. W myśl obecnych przepisów jednocześnie na boisku przebywać może jedynie dwóch zawodników spoza UE w barwach jednej drużyny. 24-letni zawodnik w zeszłym sezonie wystąpił w 24 meczach Slovana, strzelił jednego gola. - Czuję się świetnie. Jestem bardzo szczęśliwy. Transfer do Lecha to duży krok w mojej karierze. Jestem dumny z tego, że tutaj trafiłem - podkreśla piłkarz na oficjalnej stronie klubu. - Wszystko dzieje się naprawdę szybko. Testy, kontrakt. Nie mogę się już doczekać gry i walki o skład. Wierzę, że klub i kibice będą ze mnie zadowoleni i będę im dawał wiele radości - dodaje. Z kolei Situm to skrzydłowy, który w zeszłym sezonie wraz z Dynamem Zagrzeb grał w Lidze Mistrzów. Chorwat zagrał w pięciu spotkań w tych prestiżowych rozgrywkach, lecz całego sezonu nie zaliczy do udanych - zdobył w nim zaledwie dwie bramki i zaliczył jedną asystę. - To bardzo dynamiczny zawodnik, którego mocną stroną jest kreatywność. Dobrze operuje piłką, jest świetnie wyszkolony technicznie. Mario to wychowanek Dinamo Zagrzeb. Wiemy, że ten klub szkoli bardzo dobrze, można powiedzieć że jest z tego znany. Nawet, gdy na Lech Cup przyjeżdżają dziesięciolatkowie z tego klubu, to widzimy jak oni się poruszają po boisku. - mówi o nim prezes Lecha, Karol Klimczak. Vernon i Situm to odpowiednio trzecie i czwarte oficjalne letnie nabytki "Kolejorza". Piątym jest Denis Rakels. Tego piłkarza polskim kibicom przedstawiać nie trzeba - był on w przeszłości zawodnikiem GKS-u Katowice, Zagłębia Lubin oraz Cracovii. Występujący na pozycji napastnika lub skrzydłowego gracz ostatni sezon zaliczy jednak do straconych - zagrał tylko w dwóch meczach Championship i Reading bez żalu postanowiło oddać go "Kolejorzowi". WG Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy