Taką decyzję podjął sztab medyczny Lecha Poznań. - Tymek już go przeszedł i w ciągu miesiąca będzie gotowy do gry - mówi szef sztabu medycznego Lecha Poznań, profesor Krzysztof Pawlaczyk. To oznacza, że na razie nie ma jeszcze mowy o powrocie zawodnika do gier w pierwszym zespole, <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-lech-poznan-gromi-w-sparingu-popis-strzelecki-michala-skoras,nId,5131361">chociaż jego występ w sparingowym meczu z KKS Kalisz dawał taką nadzieję</a>. Tymoteusz Klupś mówił niedawno, że po wielu miesiącach zmagania się z urazami wreszcie czuje się dobrze. Nie boli go ani kolano, ani ścięgno Achillesa. Zaczął trenować, grać. A jednak zabieg jest konieczny i na powrót do składu pierwszego zespołu musi on jeszcze poczekać. Lech Poznań czeka na Tymoteusza Klupsia Ostatni raz Tymoteusz Klupś zagrał w meczu o stawkę w listopadzie - w meczu drugiej ligi z Wigrami Suwałki. W tym sezonie zresztą grywał wyłącznie w barwach Lecha II Poznań w rozgrywkach drugoligowych, nie licząc sparingu. Po raz ostatni w pierwszym zespole Kolejorza widzieliśmy go w meczu Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków, a w lidze - w listopadzie, ale 2019 roku. Zagrał wtedy przeciwko Piastowi Gliwice. Łącznie w drugim zespole Lecha zagrał 40 razy, ale w pierwszym Kolejorzu - aż 32 razy.