Od samego rana lechici wylewali siódme poty na bieżni. Testy progresywne polegają na tym, że zawodnicy zakładają specjalne maski i biegną do utraty sił. - Te testy mają za zadanie określić wydolność piłkarza i obciążenia treningowe na okres przygotowawczy. Zaczynamy trzyminutową rozgrzewką w tempie 10 km/h, a następnie obciążamy zawodnika coraz większą prędkością, co minutę zwiększamy ją o 0,7 km/h. Zawodnicy biegają metodą ergospirometryczną, wyznaczamy progi metaboliczne, pułap tlenowy, tętna i ich zakresy. Trenerzy będą mieli szczegółowy materiał do analizy - tłumaczył przeprowadzający badania fizjolog Jakub Kryściak. Jak dodał, uzyskane wyniki pozwalają określić obciążenia treningowe dla poszczególnych zawodników. Nie wszyscy piłkarze zdążyli zaliczyć wspomniany testy, dziewięcioro, m.in. Darko Jevtić i Maciej Gajos badania przejdą we wtorek. Na ten dzień trener Nenad Bjelica zaplanował dwa "klasyczne" zajęcia na bocznym boisku. Z zespołem jeszcze przez kilka miesięcy nie będzie trenował pomocnik Maciej Makuszewski. Reprezentant Polski przechodzi obecnie rehabilitację po operacji więzadeł w kolanie. Do końca tygodnia wicelider ekstraklasy będzie trenował na własnych obiektach, a pierwszy cykl zakończy niedzielnym sparingiem z trzecioligową Polonią Środa Wielkopolska. Dzień później "Kolejorz" wyjedzie na 12-dniowe zgrupowanie do tureckiego Belek, gdzie rozegra trzy spotkania kontrolne - z ukraińską Zorią Ługańsk (19.01), bułgarskim FC Etar (23.01) oraz chorwackim Hajdukiem Split (26.01). Ostatnim sprawdzianem przed wznowieniem rozgrywek będzie zaplanowany na 4 lutego sparing z pierwszoligowym GKS Tychy. Pierwsze spotkanie ligowe Lech rozegra 11 lutego na wyjeździe z Arką Gdynia. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, gole</a>