Lech Poznań pokonał Standard Liege 3-1 w swoim trzecim meczu w fazie grupowej Ligi Europy. Wynik otworzył Michał Skóraś.20-latek jest wychowankiem Lecha. Zdobywał już dla "Kolejorza" bramki, ale było to w rozgrywkach młodzieżowych. W seniorskiej piłce trafił po raz pierwszy.- Bardzo długo musiałem czekać na bramkę w Lechu. Myślę, że da mi to pozytywnego kopa. Mam nadzieję, że wyjdę w kolejnym meczu i zagram równie dobrze. Chciałbym pokazać, że to nie przypadek - powiedział po meczu na antenie Polsatu Sport Premium 1.Dotychczas rozgrywki w europejskich pucharach toczyły się w zawrotnym tempie. Mecze były rozgrywane co tydzień. Teraz będzie długa przerwa związana m.in. z rozgrywkami reprezentacyjnymi.Lech kolejne spotkanie rozegra dopiero 26 listopada. Ponownie zmierzy się ze Standardem. Skóraś żałuje, że spotkanie nie odbędzie się szybciej, ale wieży, że na wyjeździe jego drużyna zagra równie znakomicie.- Jakbyśmy poszli za ciosem, mogłoby się to fajnie potoczyć. Szkoda, ale na pewno będziemy tak samo, jak nie lepiej przygotowani - przyznał.MP Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy D Ligi Europy z udziałem Lecha