Adriel Ba Loua to piłkarz, który od dwóch lat występował w lidze czeskiej, najpierw w MFK Karvina, a teraz w Viktorii Pilzno. Czeski klub zakwalifikował się do czwartej rundy walki o Ligę Konferencji, w której ma zagrać z CSKA Sofia. Czesi pragnęli, aby Iworyjczyk pomógł im w walce o awans do fazy grupowej, ale wygląda na to, że przyjedzie on do Poznania już teraz. Po zawodnika wyruszyła delegacja Lecha i ma go przywieźć z Czech na testy. Potem pomoże Viktorii w walce o awans. Lech Poznań ściąga Adriela Ba Louę 25-letni prawoskrzydłowy ma wypełnić lukę, jaką Lech na na bokach boiska. Nie udało mu się sprowadzić Carlosa Mane ani Luthera Singha, sięga więc po gracza z Wybrzeża Kości Słoniowej, który jest wychowankiem klubu ASEC Abidżan, czołowego w tym afrykańskim kraju i znanego także ze szkolenia młodzieży. To były triumfator afrykańskiej Ligi Mistrzów z 1998 roku.Stąd Adriel Ba Loua trafił najpierw do OSC Lille, gdzie się nie przebił, a następnie do Vejle BK w lidze duńskiej. Ostatnie lata spędził w Czechach. Interesowały się nim już wcześniej inne polskie kluby, ale nie zdecydowały się go sprowadzić, gdyż Iworyjczyk ma nie być łatwy we współpracy. Adriel Ba Loua w Lechu Poznań Jeśli sprawy zostaną dopięte, zawodnik podpisze czteroletni kontrakt za rekordową w dziejach Lecha sumę 1,2 mln euro. Poza nim trafią tu jeszcze lewy obrońca i napastnik, którego trener Maciej Skorża oglądał już zaraz po kontuzji Arona Johannssona. Ma to być wypożyczenie. CZYTAJ TAKŻE: Lech Poznań stracił swego napastnika Nowy program o Ekstraklasie - Oglądaj w każdy poniedziałek o 20:00!