O tym transferze mówi się już od wielu tygodni - Portugalczycy informowali już w maju, że Lech Poznań interesuje się Afonso Sousą. Transfer zaczął przybierać formę sagi, bowiem Lech nie był w stanie długo porozumieć się z Belenenses Lizbona, w którym Portugalczyk gra. Sprawa jest o tyle złożona, że system współwłasności obowiązujący w lidze portugalskiej sprawił, że Belenenses ten transfer musiało uzgodnić z FC Porto. CZYTAJ TAKŻE: Lech Poznań pobije rekord transferowy? Afonso Sousa ma trafić do Poznania W weekend pojawiły się doniesienia, że Afonso Sousa chce trafić do Polski, ale klub z Poznania jest dość daleko od porozumienia z Belenenses. Na dodatek do gry włączył się Raków Częstochowa, oferując więcej niż Kolejorz. Jak podaje red. Piotr Koźmiński ze Sportowych Faktów, do porozumienia jednak ostatecznie doszło i nie ma już przeszkód, by portugalski gracz zasilił Lecha. Sprawa jest o tyle interesująca, że początkowo Portugalczycy wyceniali Afonso Sousę na 4 mln euro. Jasne jest, że Lech Poznań tyle nie zapłaci. Gracz Belenenses będzie kosztował zapewne niespełna 1 mln euro.