Problemy Gytkjaera z palcem rozpoczęły się w kwietniu i trwają do dziś. Duńczyk w maju na moment wrócił na boisko, ale ból był zbyt duży i rozpoczął kolejny proces leczenia, zresztą po konsultacjach ze swoim zaufanym lekarzem w Danii. Gytkjaer opuścił czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Danii i oba mecze w eliminacjach do EURO 2020, a teraz - wszystkie letnie sparingi. We wtorek, gdy koledzy z drużyny się rozgrzewali, on z Maciejem Makuszewskim udawali się na trening strzelecki. - Christian trenuje z zespołem, ale odczuwa jeszcze dyskomofort z palcem w stopie. Żeby wejść gotowy w stu procentach i dać maksimum, to pewnie jeszcze trochę czasu będzie potrzebował - mówi trener Lecha Dariusz Żuraw. Szkoleniowiec Lecha próbuje zastąpić Duńczyka Joao Amaralem, ale Portugalczyk jest piłkarzem zupełnie innego typu, nie potrafi snajperskiego instynktu. Było to widać w sparingu z Vitesse Arnhem, gdy płaską piłkę na szósty metr przed bramką posłał Kamil Jóźwiak, a Amaral nie był w stanie oddać strzału. Z drugiej strony - niewysoki Portugalczyk sprawdza się w grze z kontrataku, a do tego lubi grać indywidualnie. W taki właśnie sposób wywalczył rzut karny w meczu z FC Midtjylland, z którego Darko Jevtić zdobył zwycięską bramkę. Pod koniec pierwszej połowy meczu z Vitesse Amaral zderzył się z rywalem i doznał urazu pleców. Pograł kilka minut, ale tuż przed przerwą nie był już w stanie biegać. Kto, jeśli nadal będzie brakować Gytkjaera, może go zastąpić? Przede wszystkim Paweł Tomczyk - młodzieżowy reprezentant Polski, który błysnął pod koniec poprzedniego sezonu grając w Piaście Gliwice. W meczu z Vitesse Tomczyk też miał znakomitą okazję pod sam koniec - źle jednak przyjął piłkę. - I sytuacja mi uciekła - komentował po spotkaniu. - W pierwszej połowie wyglądało to tak, jakbyśmy mieli wszystko pod kontrolą. W drugiej nadal mieliśmy przewagę, ale nie stwarzaliśmy stuprocentowych sytuacji. To będzie do poprawy - uważa gracz Lecha, który w trakcie drugiej części spotkania był kapitanem. O miejsce w ataku rywalizuje także Timir Żamaletdinow, ale Rosjanin nie radzi sobie jako wysunięty napastnik. Być może trener Dariusz Żuraw będzie szukał dla niego opcji nieco z tyłu, ale tu konkurencja jest jeszcze większa. Na pozycji numer dziesięć mogą grać przecież m.in. Darko Jevtić, Joao Amaral czy Filip Marchwiński. Ostatnie dni drugiego zgrupowania w Opalenicy powinny być już dla graczy Lecha lżejsze niż podczas pierwszego obozu. W piątek "Kolejorz" rozegra dwa mecze kontrolne, ale zamknął je dla kibiców i dziennikarzy. - Chcemy poćwiczyć pewne rozwiązania przed meczem z Piastem - mowi Żuraw. - Mamy teraz więcej taktyki i stałych fragmentów, dopracowujemy detale. Staramy się każdy kolejny mecz grać lepiej i fizycznie dojść do optimum. Ma to dobrze wyglądać na mecz z Piastem Gliwice - kończy Tomczyk. Andrzej Grupa Strzelcy bramek dla Lecha w sparingach: 2 gole - Darko Jevtić (pomocnik) 1 gol - Pedro Tiba (pomocnik) 1 gol - Mateusz Skrzypczak (pomocnik) 1 gol - Tymoteusz Puchacz (obrońca/pomocnik) 1 gol - Wołodymyr Kostewycz (obrońca) 1 gol - Filip Marchwiński (pomocnik) 1 gol - Djordje Crnomarković (obrońca) 1 gol samobójczy