Adriel Ba Loua wzmocnił Kolejorza na koniec letniego okna transferowego jako najdroższy piłkarz w dziejach klubu. Przyszedł z Viktorii Pilzno za 1,2 mln euro. Zadebiutował w meczu z Rakowem Częstochowa, który odbył się 12 września i wtedy zrobił duże wrażenie. W następnym pojedynku z Wisłą Kraków strzelił swego pierwszego gola. Mieliśmy wrzesień i wydawało się, że oto Lechowi trafił się znakomity i skuteczny skrzydłowy. Lech Poznań ma mały pożytek z Ariela Ba Loui Po trzech miesiącach nie wygląda to już tak różowo. Iworyjski piłkarz pozostał z tym jednym golem, dodał do tego asystę w starciu z Zagłębiem Lubin. W ostatnim meczu z Radomiakiem nowy nabytek Lecha został zmieniony w przerwie, a trener Lecha Maciej Skorża jasno przyznaje: - Nie udało mi się wydobyć z niego potencjału, który ma ogromny. Efektywność jego pracy na boisku jest rozmyta w czasie meczu. Gdy ktoś ma tak duże umiejętności, można oczekiwać od niego więcej. I dodaje: - Nie mam na myśli samych jego liczb, bramek i asyst, ale także jego udział w budowaniu akcji ofensywnych. Jest to bowiem piłkarz, który dużo widzi na boisku, chce grać z drużyną i nie jest egoistą. Stąd tak wielki jest niedosyt, że dotąd nie potrafiłem jego potencjału wykorzystać. To wyzwanie dla sztabu, by z Ariela więcej wycisnąć. Lech Poznań - Górnik Zabrze. Kiedy mecz? Lech Poznań zagra z Górnikiem Zabrze w niedzielę o godz. 15 na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ Sport 3. Relacja na żywo na sport.interia.pl