Początek poprzedniego sezonu młody napastnik Lecha Poznań miał imponujący. Trafił w pierwszym meczu Pucharu Polski z Odrą Opole, strzelił też gola w meczu w europejskich pucharach z Valmiera FC. Plan szybkiego przedostania się tego zawodnika do pierwszego składu Kolejorza na stałe pokrzyżowała kontuzja. Filip Szymczak wypadł z gry, łącznie w poprzednim sezonie rozegrał w barwach poznańskiego Lecha tylko 11 meczów ligowych. Lech Poznań bez Filipa Szymczaka Ostatni raz w pierwszym zespole widzieliśmy go 1 maja w meczu ze Stalą Mielec. Potem zapadła decyzja o wypożyczeniu, co jest o tyle istotną zmianą, że zdaniem Piotr Rutkowskiego ten piłkarz miał być ważnym elementem składu już w poprzednim sezonie. Latem zeszłego roku prezes Lecha wykluczał wypożyczenie tego piłkarza do Warty PoznańTeraz Filip Szymczak jest w GKS Katowice i ma mu pomóc w starcie w pierwszej lidze, czyli wyżej niż grają rezerwy Kolejorza. Katowiczanie to beniaminek, marzą o powrocie do świetności i Ekstraklasy. Młody lechita ma pomóc i zaczął od strzelenia gola w pierwszym meczu z Resovią Rzeszów. Była to bramka na 2-0, która wpadła do siatki po rykoszecie. Katowiczanie zremisowali z Resovią 2-2.