<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I">Ekstraklasa - sprawdź terminarz!</a> Informację o tym, że Lech i Sampdoria porozumiały się co do warunków transferu, podał na Twitterze menedżer piłkarza Marcin Kubacki. Zaznaczył przy tym, że do uzgodnienia pozostały jeszcze szczegóły. Sampdoria obserwowała Kownackiego od dłuższego czasu, ale sprawa stała się głośna po zakończeniu ostatniego sezonu. Nie udało się jej jednak zakończyć przed startem EURO U-21, a później Sampdoria zrobiła krok w tył. Kownacki poleciał więc ze swoim menedżerem na rekonesans do Belgii, bo pozyskaniem Polaka był zainteresowany również Standard Liege. Tu jednak nie było szans na porozumienie się obu klubów - oczekiwania Lecha były zbyt duże dla działaczy z Walonii. Koniec końców znów zgłosiła się Sampdoria i jak twierdzi menedżer Kownackiego, sprawa szybko powinna zostać rozwiązana. Lech powinien zarobić na tym transferze mniej niż na sprzedaży do Genui Karola Linettego (odszedł za 3,2 mln euro), ale więcej niż Legia na oddaniu Bartosza Bereszyńskiego (2 mln euro). Kownacki, mimo młodego wieku, ma już spore doświadczenie z gry w ekstraklasie, w której debiutował jako 16-latek. Dotąd w pierwszym zespole Lecha rozegrał 117 spotkań, w których zdobył 27 bramek. Jedną z nich strzelił we Włoszech Fiorentinie, gdy w fazie grupowej Ligi Europy Lech sensacyjnie pokonał ówczesnego lidera Serie A 2-1. Andrzej Grupa